nellciaa |
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2010 |
Posty: 2066 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Trójmiasto Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Kiedys na forum SPK byl poruszany temat lotow : [link widoczny dla zalogowanych] moze znajdziesz tam jakies wskazowki. Ja w regulaminach polskich lini lotniczych nie znalazlam nigdy informacji na temat innych zwierzat niz pies kot i fretka. Poza tym konsultacja weterynaryjna by sie przydala czy zmiana cisnienia podczas lotu (startowanie i ladowanie) uszakowi niezaszkodzi - mi np pekaja zylki w oku czasami podczas startu.
Eh chcialam jeszcze dodac do wypowiedzi jeden link ale pole Edytuj wyparowalo:
[link widoczny dla zalogowanych]
tam jest taki wpis uzytkownika "Emilka i bobcio":
"2 lata temu miałam zabrać królika do USA na stałe, ale podróż z królikiem samolotem to nie jest taka prosta sprawa... W kabinie pasażerskiej mogą być tylko koty i psy mimo tego, że królik jest mniejszy. I króliś musiałby polecieć w tzw. CARGO. Tam się przewozi większe rzeczy i właśnie zwierzęta, ale na czas podróży zwierzę usypiają i nie ma gwarancji wybudzenia. Do tego wszystkiego królik musi mieć wyrobiony paszport i mieć jakiś papierek od weterynarza potwierdzający jego zdrowie, szczepienia też obowiązkowo muszą być. To co wymieniłam wyżej dotyczy linii lotniczych LOT, z tego co słyszałam można mieć zwierzęta w kabinie pasażerskiej w LUFTHANSIE, czy jakoś tak, nie wiem jak to się pisze. No i zrezygnowaliśmy z wyjazdu chociaż były kupione bilety powrotne, bo wcześniej mieszkaliśmy przez rok w USA. Do USA są tylko dwa środki transportu: samolot i prom więc raczej oby dwa te środki lokomocji nie pasowały dla zwierzaka nie mówiąc już o tym, że płynie się tam dwa tygodnie... Ty masz większy wybór. Moja koleżanka mieszka w Walii i przyjeżdżają do Polski samochodem, chyba dwa dni się jedzie, oprócz tego przez jakiś odcinek płyną promem, ale nie mam zielonego pojęcia, czy można mieć tam zwierzęta."
Połączone. Dzięki za ten wpis. Agga |
|