KazioR |
Administrator |
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2005 |
Posty: 2728 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć: M |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
zmień tak jak piszesz na sianko i ręczniki papierowe i obserwuj, nie należy każdego kichnięcia traktować jako poważnej dolegliwości, my nie raz też kichamy bez powodu więc pozwólmy i jemu. Co do wędrówek po mieszkaniu najważniejsze to aby nie miał dostępu do kabli elektrycznych aby nie było luk pomiędzy ścianą a meblami, zabezpieczone kwiatki i książki a reszta to niech sobie pogryzie przecież jako młode pacholę jest ciekaw świata i należy mu to umożliwić. Moja "ruda" zjadła mi siedzenie od krzesła i zdecydowałem się go wyrzucić, szkoda robić nową tapicerke jak znów mi pogryzie, jej poprzednik uwielbiał tapety przez co doprował mnie do szewskiej pasji bałem się o jego żołądek, po rodzinnej naradzie zostały zerwane tapety w całym mieszkaniu, budynek to wielka płyta żywy beton bez tynków oni połozyli tapety przed 35 laty na beton. Co miałem zrobić kupiłem gips i 200 kg położyłem na ściany jako gładź gipsową po czym pomalowałem to emulsją. Po zakończonym remoncie ważyłem 5 kg więcej to gips jaki wchłonąłem podczas szlifowania ścian. Trunio był przeszczęśliwy, zjadał tylko naroża ścian ale to już mu wybaczyłem, z tym, że Trunia robi to samo. Teraz już wiecie dlaczego kupiłem działkę, nie ma na niej tapet, króliś może najwyżej zjadać drewno z domku wtedy przybiję nowa deskę i koniec. |
|