mabda |
|
|
|
Dołączył: 20 Cze 2006 |
Posty: 324 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Częstochowa Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
moje tusiorstwo tez raczej w klatce nie siedzi w ciagu dnia. wie, ze wieczorem idzie spac do klatki i nie ma problemu z zamykaniem. w ciagu dnia jak musze wyjsc to tez grzecznie wskakuje.
ale...
...jak klatka jest czysciutka, wysprzatana, to jest ZLA! wtedy przez drzwiczki sie wyciaga, zeby siegnac do miseczki. byle tylko nie wskakiwac. nie wiem czy zapach zwirku jej nie pasuje? ale od wielu lat mamy ten sam zwirek, a syt powtarza sie powiedzmy od 2mcy. tuz po dokladnym sprzataniu klatki zaczyna sikac na dywan, bo do klatki nie wchodzi, nie pije, bo miseczka w klatce... co mozna z tym zrobic? |
|