Truskawa |
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2009 |
Posty: 13 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Poznań - Dąbrówka Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Mój Łapulek uwielbia zabawy z kartonikami, takimi niebarwionymi, szarymi oczywiście, przewraca je, podgryza, próbuje rzucać. Wszystkie kartoniki leżą na kocu, który też oczywiście jest świetną zabawką do zwijania i podgryzania.
Kropek z kolei uwielbiał chodzić po nas, wdrapywać się nam na ramionach gdy siedzieliśmy na kanapie i stamtąd wdrapywać się na oparcie kanapy (przystawione oczywiście do ściany tak, że nie miał możliwości stamtąd spaść).
Co do kuli smakuli, Usia ją uwielbiała, ale ona była strasznym łasuchem, więc wydaje mi się, że to nie o kulę, a tylko i wyłącznie o to jedzonko w niej chodziło
Ciekawa natomiast jestem, czy ktoś z Was próbował namówić królika do zabawy z tunelem? kupiłam kiedyś taki na allegro, z materiału, w którym co kilkanaście centymetrów włożony był druciany okrąg. Tunel niestety, ponieważ zrobiony z miękkiego materiału nie stał sam, trzeba było go przywiązać za końce np do dwóch krzeseł. Z tego powodu tunel rozkładaliśmy raz na jakiś czas (zajmował pół pokoju i skutecznie utrudniał wszelką komunikację) i co się okazało? żaden z moich króliczków nie chciał do niego wchodzić i się nim bawić, o wiele ciekawsze były sznurki mocujące tunel do krzeseł no i ostatecznie tunel wylądował na dnie szafy |
|