Neko-Chan66 |
|
|
|
Dołączył: 15 Maj 2009 |
Posty: 2 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
|
Wzięłam DWA króliki. Gdy byłam na wyjeździe uszatki były w dwóch innych klatkach. Mówiąc, że moi dziadkowie się nimi opiekowali, miałam na myśli to, że musieli je wypuścić i wtedy doszło do krycia. O tym zdarzeniu nie miałam pojęcia, dowiedziałam się dopiero wtedy, gdy już było za późno.
Tochu, co ty właściwie wiesz o tym, gdzie je trzymam? Tylko tyle, że są na balkonie. A czy wiesz jakie mają warunki? Nie. Nie masz pojęcia ile wydałam na udogodnienia dla nich. Króliczka wraz z młodymi przebywa w dwupiętrowej, częściowo krytej, wielkiej klatce, w której spokojnie mogłyby się pomieścić przynajmniej 3 króliki. Tak na marginesie, znajduje się teraz w ciepłym, suchym pomieszczeniu w moim domu, wolnym od komarów. Samiec jest w osobnej klatce, jednopiętrowej, ale tak samo szerokiej. Króliczki codziennie dostają wielowitaminowe pożywienie, siano i inne przysmaki. Wypuszczam je, żeby sobie pobiegały, co dwa dni sprzątam w ich klatkach. Opiekuje się nimi, jak umiem najlepiej, dbam o nie i je kocham. Więc kieruję do Ciebie i innych podobnych Twojej osobie forumowiczów pytanie - czy Wy macie choć trochę szacunku dla ludzi? Czy musicie ich obrazić, zmieszać z błotem, rzucać dwuznaczne aluzje, tylko dlatego, że są nowi albo zrobili coś, co uraziło Wasze ego? A myślisz, że jak króliki się rozmnażają? Gdyby wszyscy ludzie tacy byli, 'nierasowe' króliki zapewne by wyginęły. Niedawno zauważyłam, że niezależnie od tego, czy nowy forumowicz ma więcej doświadczenia czy mniej, zawsze należy go obrzucić kamieniami i powiesić na słupku. To niepisany pakt, nieprawdaż? Wniosek jest posty - niektóre osoby zbyt mocno próbują się dostosować do otoczenia. Znajdzie się jedna złośliwa osóbka, a od razu tłum ją poprze. Działacie jak maszyny. A szczerość dzieli granicę z chamstwem.
Hm, skoro tak bardzo potępiacie Moją osobę, proszę, możecie przewracać oczami, zgrzytać zębami, krytykować moją opinię i nie wiadomo co jeszcze robić, ale pamiętajcie - ludzie są jak owoce - niektóre słodkie w smaku, a inne zgniłe. Sami dopasujcie się do tych grup. |
|