Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :) -> Czy dwa niewykastrowane samce mogą żyć w jednym mieszkaniu
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Czy dwa niewykastrowane samce mogą żyć w jednym mieszkaniu
PostWysłany: Nie 17:40, 26 Lut 2006
reniaw
 
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska





Mam dwa samce ale nie wypuszczam ich oczywiście razem!!!Wypuszczane są na przemian lub w osobnych pokojach.Zastanawiam się czy nie krzywdzę któregoś z nich.Biegają przez większą część dnia.O wykastowaniu uw moim mieście nie ma mowy!!Może uda się bez tego??
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:10, 26 Lut 2006
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Jeśli nie są w stanie pokojowo ze sobą przebywać musisz robić tak jak do tej pory, czy je krzywdzisz, jeżeli są jednakowo traktowane i nie sprawiają Tobie żadnych kłopotów to niech tak pozostanie, oczywiście jak piszesz nie masz możliwości kastrowania zwierzaków, no to wcale nie jest takie proste, nie ma pewności, że po wykastrowaniu staną się "barankami" i znikną ich instynkty, to może wystąpić ale nie na pewno. Czy były czynione próby ich wzajemnych spotkań, jaka była reakcja, czy są w oddzielnych pomieszczeniach, czy były w klatkach koło siebie, czy po wypuszczeniu do jednego pomieszczenia od razu następuje wzajemna walka, piszesz za mało szczegółów aby można było coś zaradzić. Ja myślę, że takie próby to przy dominujących samcach jak godzenie wody z ogniem ale próby należy przeprowadzić. Wilk jest wojownikiem i myśliwym a jednak pogodził się z króliczką i leżą kolo siebie. Fotki w galerii Owczarka. [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:18, 26 Lut 2006
reniaw
 
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska





Były próby ich zaprzyjazniania jak były małe!Wtedy nie dochodziło do walk.Klatki wiele razy stały koło siebie.kRÓLIKI ZNAJĄ SIĘ OD ROKU.tERAZ POPROSTU BOJĘ SIĘ ICH SPOTKANIA!!jEDEN ZNICH TO bARAN I WYDAJĘ MI SIĘ ,ŻE ON JEST DOMINUJĄCY!!dRUGI TO lEW1.tO JEDNAK WARTO PRÓBOAĆ???mIMO,ŻE NIE SĄ WYKASTROWANE????zROBIŁO MI SIĘ TROCHĘ LEPIEJ!!tAK CHCIAŁABYM ABY BIEGAŁY RAZEM!! Razz Razz Razz Razz Razz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:24, 26 Lut 2006
reniaw
 
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska





nIE MA Z NIMI WIĘKZEGO PROBLEM OPROCZ TEGO ,ŻE KAŻDY ZNACZY TERAN W POSTACI BOBKÓW,DŁUGIM SIEDZENIEM ABY KAŻY Z NICH NAJWIĘCEJ BIEGAŁ.Z SIUSIANIEM SOBIE PORADZIŁM!!kAŻDY Z NICH W POKOJU MA SWOJĄ KUWETĘ!!OPROCZ TEJ W KLATCE OCZYWIŚCIE.BYŁYBY SZCZĘŚLIWSZE BIEGAJĄC RAZEM!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:39, 26 Lut 2006
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Jeśli nie spróbujesz to nie zobaczysz czy wszystko będzie dobrze czy raczej źle, dwie osoby do pokoju, klatki z królami, otworzyć aby sobie wyszły, ręce owinąć ręcznikiem i nie przeszkadzać, ingerować w ostateczności. Ja myślę,
iż skoro widują się od roku, znają swój zapach to może okazać się, że nie będzie z nimi żadnych problemów, nie wiem dlaczego ich nie puszczałaś wcześniej razem czy były jakieś niepokojące sygnały, czy raczej prewencyjnie zastosowałaś im zakaz kontaktów co moim zdaniem było błędem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:03, 26 Lut 2006
reniaw
 
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska





JAK KUPILIŚMY FUNIA RASY BARAN TO TEN DRUGI PYSIEK BYŁ Z NAMI OD PONAD ROKU!!!BAŁAM SIĘ,ŻE ZROBI MU KRZYWDĘ.SŁYSZAŁAM POTEM,ŻE DWA NIEWYKASTOWANE SAMCE NIGDY NIE BĘDĄ NOGŁY BYĆ RAZEM.GDY WŁOŻYLIŚMY JE DO PUSTEJ WANNY TO NIE BYŁO ŻLE!!FUNIEK BYŁ WTEDY MAŁY.PYSIEK TYLKO NA NIEGO WCHODZIŁ,NIE WIEM JAK TO NAPISAĆ!!!PYSIEK POPROSTU UBODOBAŁ SOBIE JEGO JAK SAMICZKĘ!!FUNIEK NATOMIAST UPODOBAŁ SOBIE CHOMIKA BIEGAJĄCEGO W KULI!!!wIDAĆ,ŻE TYLKO FUNIEK RASY BARAN JEST DOMINUJĄCY,A PYSIEK W NIM ZAKOCHANY!!!TERAZ NAPISAŁAM CHYBA WSZYSTKO!!TO CZY JAK JEDEN Z NICH JEST DOMINUJĄCY TO ZAPRZYJAZNIANIE SIE MOZE UDAĆ????pUSIEK UWIELBIA JESZCZE MOJĄ SUCZKE I ZA NIĄ BIEGA!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:25, 27 Lut 2006
ziabak
Gość
 





Reniaw - jeśli możesz, to nie używaj CapsLocka bez potrzeby (w internecie traktuje się pisanie dużymi literami jak krzyk, a poza tym bardzo źle się czyta takie posty). W kwestii zaprzyjaźniania - niekastrowane samce zawsze będą się kryć - to jest nieuniknione - jednak wg mnie, jeśli nie dochodzi do walk między nimi i ustalą sobie hierarchię to nie ma przeciwwskazań, by mieszkały razem. Pamiętaj jednak, żeby pierwsze próby z puszczaniem ich razem robić w pomieszczeniu neutralnym - takim, którego żaden z nich nie zna (bądź zna bardzo słabo). To będzie bezpieczniejsze, niż puszczenie jednego na teren drugiego. Musisz mieć cały czas kontrol nad tym co się będzie działo i w momencie ostrych starć natychmiast interweniować, bo kroliki naprawdę mocno mogą się pokaleczyć.

Oczywiście kastracja by jednak wiele ułatwiła... ale trzymam kciuki, by Ci się udało i bez, skoro twierdzisz, że u Ciebie w mieście na takie zabiegi nie ma co liczyć. (Z jakiego miasta jesteś?)

Pisz jak je zaprzyjaźniasz i co z tego wynika, może potrzebne będą jakieś pomysły.
PostWysłany: Wto 10:03, 28 Lut 2006
reniaw
 
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska





Dzięki za szybkie odpowiedzi!!!!Piszecie,że mam spróbować je zaprzyjażnić ale nie mam odwagi!!Poprostu boję się!!!Funiek jest taki duży w stosunku do Pyśka!!Nie wiem może kiedyś przez przypadek się spotkają.Napiszę jak coś się zmieni w tej kwesti.Pochodzę z małego miasta Jarocin w wielkopolsce.Mam też problem ze szczepieniem.Może i weterynarz by sprowadził szczepionkę tylko,że u nas nikt nie szczepi królików.Jest też problem z art. do królików.Nie ma kuwet,wszystkich granulatów,dobrego siana itd......W sklepie patrzą na mnie jak na głupią!!!Weterynarz jednak się sprawdził 2 razy wyleczył mi króliki z zatoru,ale bałam sięjak nie wiem co!! Exclamation Exclamation Wtedy je jeszcze żle karmiłam.Pozdrawiam.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:24, 28 Lut 2006
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Wydaje mi się, że nadzorowane spotkanie może być lepsze (i bezpieczniejsze) od przypadkowego. Z jednej strony świadomość opiekuna, z drugiej - odpowiednio wybrane miejsce (tak jak Ziabak pisała - neutralne dla obu króliczków). Króliki są zwierzątkami silnie terytorialnymi, i każdy z nich bedzie próbował walczyć o "swoje podwórko".
Jeśli nikt nie szczepi króliczków, to masz szanse być pierwszą w ładnym mieście Jarocinie. Warto spróbować, dla zdrowia króliczków i spokoju własnego sumienia.
Wiele artykułów zoologicznych (akcesoria, karmy, witaminy) można kupić w sklepach internetowych. Masz towar z dostawą do domu i wcale nie znaczy, że drożej niż w sklepie tradycyjnym. Czasem trzeba się troszkę w sieci naszukać.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:57, 28 Lut 2006
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Jak widzę opinie osób odpowiadających są zbieżne, troszkę wiary we własne siły a powinno być wszystko dobrze. Chciałabym a boję się - skąd mi to przyszło do głowy, bajka jaka a może samo życie.

A co do szczepień, chyba już w ubiegłym roku ktoś mówił, że są już dostępne szczepionki pojedyncze nie musi wet zakupić całego opakowania na 10 czy 50 królików może zamówić pojedyncze szczepionki. Czy w Jarocinie który z muzyki słynie jesteś jedyną właścicielką domowych królików.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:39, 28 Lut 2006
reniaw
 
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska





Dzięki za odp.szczególnie za tę o pojedyńczych szczepionkach1!Zapytam wetetynzrza.Jedzenie zamawiam przez internet lub zamawiają w sklepie jak to było z granulatam Vitakraftu!!Muszę jeszcze wspomnieć,że króliki biegają też po całym mieszkaniu!To znaczy,że to nie jest tak,że każdy z nich ma tylko swój pokój w którym tylko biega.Pozdrowienia.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:59, 28 Lut 2006
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Jeśli biegają po całym mieszkaniu to doskonale znają swoje zapachy. A jeżeli przy tych biegach nie ma znaczenia terenu na zasadzie "moje na wierzchu" to MSZ szanse na wspólną koegzystencję obu Panów Królików są dość znaczne... chyba, że się mylę Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:29, 28 Lut 2006
reniaw
 
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska





No właśnie znaczenie terenu jest naszczęście tylko w postaci bobków!!Chodzę z śmietniczką i zamiatam!!!Nieraz Funiek zrobi fontannę i kogoś zaznaczy!!Jak w wspólnym pokoju biegają na zmianę to kuwety maja w tym samym miejscu i tam z wielką gracją siusiają!!Znaczą tern i to bardzo!!Wygląda jak by na to czekały i bobkują!!Pozdrawiam.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:00, 28 Lut 2006
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





ooopss... rywalizacja na całego - tylko ewentualne próby na całkiem neutralnym gruncie...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:01, 28 Lut 2006
ziabak
Gość
 





Tak - są już pojedyńcze dawki szczepionek - na myksomatozę na pewno. Nie wiem jak to jest z pomorem - ale tutaj, nie byłoby problemu z przechowywaniem otwartej fiolki, ponieważ ta szczepionka, zdaje się, nie ma tak krótkiej trwałości jak na mykso (chyba 2 godziny po otwarciu).
Mysle o kastracji!
PostWysłany: Sob 20:56, 06 Sty 2007
reniaw
 
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska





Wracam po czasie do mojego postu bo coraz bardziej sklaniam sie do wykastrowania moich samioszkow Laughing

Pojawila sie u mnie w Jarocinie wetka,ktora sama nie kastrowala ale jezdzi na zajecia do Wroclawia(nie wiem jakie zajecia ale jest wetka)i spyta znajomych wetow,m.in. wetke,ktora robi doktorat ze zwierzat futerkowych,moze ta kol. wyk. kastracje i wtedy jej kol. tu w Jarocinie by "ulepszyla" moje uchole.Rozumie doskonale,ze musi to byc wet. ktory juz kastrowali zdaje sobie sprawe,ze u kroliko wyglada wszystko i naczej.Da mi odp w przyszlym tyg.

Mam jeszcze Srode,tam sa dobrzy weci,super sprzet,lecz.(lecze tam moja suczke)ale dzis jak dzwonilam to nie bylo szefa i nie wiem czy on to wyk i ile kosztuje.Wetka,ktora odb. tel.pow. ze wykonuja kastracje ale ona jest od niedawna i tego nie widziala i gdzies kosztuje ok. 100 zl.Mam dzwonic po niedzieli,bedzie szef to mi powie.100 zl od jednego uchola to szok bo nawet Oaza w W-wie tyle nie kasuje,no ale bede po rozmowie z szefem to sie dowiem.


Mam pytanie.Obecnie moje uchole maja:Pysiek lew 2.5 roku,a Funiek baran 2 lata(liczac,ze w dniu zakupu mialy ok. 3 mies)Razem(nie zupelnie bo wypuszczane sa osobno)sa od 2 lat.Od jakiegos 0,5 roku zewn. kuwete maja wspolna.Pysiek bobkuje po calym mieszkaniu,teren sikaniem znaczy rzadko,Funiek bobkuje ale tylko w jednym miejscu(nie po calym miesz.),znaczenie moczem ustalo.Nieraz jak poczuje Pyska siuski to tez sie zsika ale nie tak jak dawniej -"fontanna".Wszystko to odbywa sie w pokoju,gdzie biegaja i jeden i drugi.Funiek nigdy nie byl w pokoju,gdzie biega Pysiek,a Pysiek wlasnie w tym pokoju gdzie nie byl Funiek nigdy nie bobkuje i nie sika.Czasami jak lezy pod biurkiem to zostawi troche bobkow ale napewno nie jest to znaczenie.Pewnie dlatego,ze nie czuje tam Funka.Obydwa uchole sa lagodne,rzadnej agresji.

Teraz pytanie.Czy w takiej sytuacji jak opisalam (mysle ,ze nie zawile) jest mozliwe ich zaprzyjaznienie???Problem w tym,ze ja nie umiem rozroznic czy one obydwa sa terytorialne?!A mialam odp. ze w takim przypadku jak by byly obydwa terytorialne, to bedzie trudniej.Pysiek szaleje jak slyszy ,ze biega Funiek,wszczymuje bobki ,aby po wpuszczeniu do ich wspolnego pokoju zaraz bobkowac!!!a Funiek to taki "mulek"Dla niego licza sie glaski i spanie.Wsciekal sie tylko wtedy jak Pysiek zblizy sie do jego klatki ale teraz wydaje mi sie ze mniej sie wscieka.Aha! Kopuluja na pilkach,chodz Pysiek rzadziej i wspaniale kula 3 pilki na raz.

Prosze o Wasze rady.Robi sie coraz gorzej.Trudno je upilnowac, bo Pysiek tez chce biegac w wspolnym ich pokoju,a zamykany nie jest wcale.No i to bobkowanie Crying or Very sad Chodz pilnowanie jest znacznie gorsze Crying or Very sad W koncu tez chcialabym tak jak inni miec DWA BIEGAJACE UCHOLE Razz


Ale sie rozpisalam ale krotko nie umiem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 22:49, 06 Sty 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Nie ma prostych odpowiedzi, nikt nie powie czy po kastracji będą mogły być razem, są przypadki, że jest zgoda a są takie gdzie króliki walczą nadal, myślę, że dobrze zrobisz zadając pytanie na stronie [link widoczny dla zalogowanych] opiekunka miała swego czasu dwa samce kochające się wzajemnie, gryzącą się z nimi samiczkę i samca który znów dobrze bawił się z samiczką. Nie wiem czy one są kastrowane czy też nie. Jednak nie utwierdzaj się w przekonaniu, że jak będą wykastrowane to będą mogły przebywać razem, możesz się rozczarować. Prawie rok temu była tu dyskusja ja swoje zdanie wyraziłem i dalej go podtrzymuje, pisała tu i ziabak właśnie ona jest właścicielką strony którą wyżej podałem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 22:58, 06 Sty 2007
reniaw
 
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska





OK dzieki napisze do Ziabak na PW
Zobacz profil autora
Czy dwa niewykastrowane samce mogą żyć w jednym mieszkaniu
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin