Zbyszek |
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2005 |
Posty: 1099 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Szczecin |
|
|
|
|
|
|
Szczepienia przeciwko pomorowi i myxomatozie powinny być, MSZ, obowiązkowe dla każdego króliczka.
Wirusa pomoru można przynieść do domu "na butach", a jest to choroba charakteryzująca się bardzo ostrym przebiegiem i skutkująca zawsze zejściem śmiertelnym.
Wirusy myxomatozy przenoszone są głównie przez owady kłujące (komary, pchły, wszy) - choroba ta również jest śmiertelnie niebezpieczna dla naszych pupili.
Jeśli chcesz, aby króliczki bywały "w plenerze", to moim zdaniem, nie ma się co zastanawiać i trzeba je zaszczepić. Teraz jest najlepszy okres aby szczepić przeciwko pomorowi, a w 2-3 tygodnie po tym szczepieniu można szczepić przeciwko myxomatozie. Oczywiście przed szczepieniami króliczki muszą być zdrowe, gdyż każde szczepienie powoduje czasowe zmniejszenie odporności (np. w przypadku szczepienia przeciw myxomatozie może dojść do wystąpienia objawów myxomatozy poszczepiennej).
Pozostaje jeszcze kwestia szczepienia przeciwko pasterellozie, zwanej niekiedy "nosówką królików", jest to choroba bakteryjna również niebezpieczna dla zdrowia i życia uszatych maluszków, powodująca śmierć króliczka w okropnych męczarniach. Lecz w tej kwestii może wypowie się ktoś bardziej doświadczony??? |
|