Madzix |
|
|
|
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 662 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa/Belchatow Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Agga napisał: | Pozabezpieczaj tylko pokój, żeby nigdzie nie wszedł w żadną szparę, z której trudno będzie go wyjąć i żeby z niczego nie spadł ani nie zjadł nic, co może mu zaszkodzić (albo Tobie ) |
dodając jasno- pochowaj kable
mój Emq siedzi w klatce tylko wtedy gdy jestem w pracy (taak obecnie też jestem w pracy hehe ) a rreszte dnia biega i całą noc. Na początku było to niemożliwe, bo wpadał na różne pomysły, ale teraz sam pozwiedzał, wie gdzie co i jak, pod komode i szafke juz sie prawie nie mieści, wchodzi ale zgarbiony hehe:) jeszcze trochę i się skonczy dobre...
Jak się budze to przylatuje i mnie wącha, nazywam to całowaniem na dzień dobry
ale nie zawsze jest kolorowo, bierze go na psoty w nocy- czytaj: przebiega po łóżko i mi prosto po głowie. Ale trzeba mu wybaczać, toż to dziecko...
Więc pawlak nie złośc się jak Ci coś przegryzie:P
jak Ci nasika, narobi 10bobków na raz... Mojego Emka rekord to 84bobki w ciągu 3minut na łóżku rodziców - więc sobie musiał oznaczyć i oznacza ciągle. A dokładnie wyliczone, bo tata liczył i nie dowierzał i się złościł.. i było: Magda zbierać!
hehe Więc wiedz to ze jestes odpowiedzialny za wszystko co zrobi
Bogu dzięki Emq nauczył się sikać w klatce, w jego kuwetce:) uff po 2miesięcznych zmaganiach. W sumie jakoś na to nie naciskałam. Odstawiałam go do klatki jak nasikał mi na pościel, potem już straciłam cierpliwość i... psikus on rozumial ze ma tam sikac, ale chyba go to bawilo ze musialam go odstawiac
Ups rozpisalam się |
|