Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :) -> Bieganie po dworze Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Bieganie po dworze
PostWysłany: Nie 17:45, 31 Sie 2008
Martusska
 
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Witam! Wink

mam problem.
Mój króliczek zostaje codziennie rano wypuszczony na dwór. Co jakiś czas sprawdzam czy nigdzie nie uciekł (bo lubi poznawać nowe tereny) A gdy zaczyna robic sie ciemno ide go złapać. Niestety to często trwa koło godziny bo trzeba opracowac naprawde dobry plan żeby go złapać. Dlaczego ucieka? Nie chce wrócić do klatki czy to tylko taka zabawa? Nie rozumiem Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:38, 31 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





W jakim wieku jest twój króliczek ? Może nie oswoiłaś go do końca, i ucieka przed tobą ? To, że długo go łapiesz, znaczy, że on nie chce być złapany, więc kiedy go łapiesz on przeżywa duży stres. NIe wypuszczaj go dopóki nie oswoisz go do końca, czyli dopóki nie będzie podchodził do ciebie dobrowolnie.


Ostatnio zmieniony przez Happy Feat dnia Nie 18:41, 31 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:48, 31 Sie 2008
Martusska
 
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Ale on już jest u nas 2 lata Smile A dzisiaj złapałam go w taki sposób że polałam go troszkę wodą z węża i po chwili już sam do mnie pobiegł a ja go pogłaskałam i włozyłam do klatki Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:16, 31 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





A, to w takim razie tak mu się podoba na dworze, że nie chce wracać Very Happy Możesz zwabiać go jakimiś smakołykami, np rodzynkami na swoje ręce, to nie będziesz musiała go łapać.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:19, 31 Sie 2008
Akte_Angel
 
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: K





Ja tam się wcale nie dziwię króliczkowi lubi wolność a nie znosi ograniczeń Wink Happy Feat ma całkowitą rację będziesz musiała go wabić i przechytrzać Smile życzę wielu trafnych pomysłów na tym polu działania Wink pozdrawiam
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:22, 31 Sie 2008
dejdi
 
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tomaszów Maz.
Płeć: K





Oj czasem wabienie nie jest takie proste. Moja Tuśka dawała się tak złapać.. do czasu. Teraz mam nowy sposób. Siedzę przy klatce, a ona sama wskakuje! Bez żadnej zachęty czy coś. Z tym, że metoda ta u mnie wymaga od kilku do ok. 30 min. Ale warto Smile Bo ani ja ani ona się nie stresujemy Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:24, 31 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





No co ty ? Nie przyjdzie do pieknego listka mlecza albo do rodzynki ? ALe spryciula Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:12, 31 Sie 2008
dejdi
 
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tomaszów Maz.
Płeć: K





Nawet za jej ulubione jabłuszko Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:34, 31 Sie 2008
aniam
 
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Ja mam taki sam problem. Kiedy wypuszczę moją Agatkę na dwór muszę się liczyć z tym, że złapanie jej zajmie mi co najmniej pół godziny! Smile Co najciekawsze mogą ją puszczać w różnych ogródkach czy placach a ona nie ucieka, tylko na podwórku w domu. Podejrzewam, że jest tak głownie ze względu, że na tym podwórku zna już każdy kąt i wie gdzie w razie czego się schować! Smile Poza tym ta mała spryciula doskonale wie, że jeśli pani chcę do niej podejść to znaczy, że chcę ją złapać. Smile U mnie nie pomagają smakołyki na rękach, tylko główkowanie jak przechytrzyć Agatę. Smile Dodam, że mój skarb jest całkowicie oswojony i normalnie w domu mnie liże i w ogóle jest milusi, ale na podwórku rodzi się w niej po prostu bestia. Co poradzić takie dzikie instynkty Smile
Pozdrawiam.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:31, 01 Wrz 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Martusska napisał:
Ale on już jest u nas 2 lata Smile A dzisiaj złapałam go w taki sposób że polałam go troszkę wodą z węża i po chwili już sam do mnie pobiegł a ja go pogłaskałam i włozyłam do klatki Very Happy

Ludzie polewac wodą jakby mnie ktoś polewał to napewno bym nie chciała wrócić....
Zobacz profil autora
Re: Bieganie po dworze
PostWysłany: Pon 19:12, 01 Wrz 2008
Madzix
 
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Belchatow
Płeć: K





Martusska napisał:

Mój króliczek zostaje codziennie rano wypuszczony na dwór. Co jakiś czas sprawdzam czy nigdzie nie uciekł (bo lubi poznawać nowe tereny)

Masz kroliczka. Wypuszczasz go... i nie siedzisz z nim. Nie boisz sie ze cos mu sie stanie? krolik to nie pies. Podkopie Ci ogrodzenie i ucieknie.
Baw sie z nim a nie tylko wypuszczaj, wtedy bedzie przychodzil chetniej.
No i nie polewaj woda... wydaje mi sie ze kroliczki nie sa do tego przyzwyczajone i latwo moga sie przeziebic. Rolling Eyes
Powodzenia w łapaniu:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 7:52, 03 Wrz 2008
Agga
Gość
 





Nagonka królikowi na pewno dobrze się nie kojarzy. Powoduje strasznie dużo stresów. Spokój i cierpliwość tylko tu mogą pomóc.
No i żadnego polewania wodą!!
Po prostu mi wygląda na to, że królik jest na pół dziki i ma niezbyt dobry kontakt z opiekunem.
Królik przywiązany do opiekuna przychodzi na komendę. Na przykład moje zwierzątko jak tylko usłyszy "chcesz coś dobrego" to zaraz przybiega.
Z królikiem można się dogadać, tylko trzeba mu poświęcić sporo czasu.
PostWysłany: Śro 16:22, 03 Wrz 2008
Nun
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: K





Jakby mnie polewano wodą to też bym nie chciała przychodzić...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:25, 03 Wrz 2008
umironczuk
 
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Londyn
Płeć: K





Witam
My mamy nowego domownika pisalam juz w dziale przedstaw sie
Lilly jest u nas tydzien po mieszkaniu sobie chodzi jak jestesmy w domy
mieszkamy w mieszkaniu bez ogrodu i zastanawiam sie czy lepiej bedzie dla krolika zeby wogole nie wychodzila na dwor czy leipiej jest ja nauczyc chodzic na smyczy
nie mam mozliwosci jej wyprowadzac na dwor zeby sobie sama polatala
czytalam juz na forum o szelkach ze to nie jest najlepszy pomysl dla ktolika
czekam na opinie
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:20, 04 Wrz 2008
Nun
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: K





ja nie jestem zwolenniczką szelek. Królik może sobie nawet zrobić krzywdę. Jeśli nie masz możliwości wypuszczania go wolno, to ja bym go nie zapinała w szelki. Bieganie po domu (oczywiście w jak największej ilości) zupełnie mu wystarczy.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:36, 04 Wrz 2008
T-T-A
Gość
 





Agga napisał:

Królik przywiązany do opiekuna przychodzi na komendę. Na przykład moje zwierzątko jak tylko usłyszy "chcesz coś dobrego" to zaraz przybiega.
Z królikiem można się dogadać, tylko trzeba mu poświęcić sporo czasu.

Moje królaski na hasło "chodź, szybciutko, szybciutko" też z reguły przybiegały, ale na terenie mieszkania. Na działce takie polecenia nie skutkowały i nie skutkują.
Gonienie uszaka daje wręcz przeciwny skutek, bo instynktownie ucieka
My stosowaliśmy metodę powolnego podchodzenia. Po pewnym czasie Andzia gdzieś się kładzie i wtedy z pewnej odległości mąż się podczołguje i ją przytrzymuje. kaziorek Jemu idzie najlepiej, bo to trochę przypomina akcję bramkarza
PostWysłany: Czw 20:09, 04 Wrz 2008
nuna
Gość
 





Moje przybiegaja jak tylko mnie zobacza, jesli akurat sa zajete wystarczy, ze zawolam po imieniu, a biegna ile sil w nogach. Zawsze za przybiegniecie -jesli wczesniej zawolam po imieniu dostaja cos dobrego.
Z doswiadczenia jednak wiem, ze czasami kroliki udaja nieslyszacych, nawet ucho nie drgnie Smile
PostWysłany: Sob 20:38, 13 Wrz 2008
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





T-T-A ma rację .. goniąc królika tylko jeszcze bardziej go wystraszymy i rozpoczniemy zabawę w kotka i myszkę. Kilka postów wyżej ktoś napisał że polew królika wodą a póżniej go łapie, ja w takiej sytuacji bym uciekała a pozatym królik może się przeziębić.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:09, 04 Lut 2009
Ewulinka96
 
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Bielsk Podlaski /k. Białegostoku
Płeć: K





A sie boje swojego wyszpuszcza ot tak żeby pobiegał bo on jak pójdzie to nie wróci. Ma swoją klatke na podwórku która stoi na trawie. I to sie boje żeby nie wyskoczył bo chytrzak nie raz już wyskakiwał i robił podkopy takie że miałam niezły ubaw z malucha!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:21, 04 Lut 2009
Agga
Gość
 





Ewulinka, jeśli teren nie jest dobrze ogrodzony i zabezpieczony, to ciekawskie zwierzątko zawsze pójdzie sobie zwiedzać inną okolicę. Jeśli przy tym coś go wystraszy, to będzie uciekał i nie będzie patrzył gdzie. Jeśli będziesz próbowała go gonić, efekt odwrotny do zamierzonego murowany, zwłaszcza, że piszesz, że nie jesteś w dobrej komitywie z uszatkiem.
Bieganie po dworze
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 4  
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin