degus |
|
|
|
Dołączył: 08 Sie 2007 |
Posty: 612 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Teraz z truskawką jest ok. Miała wtedy ok. 8 m-cy i to trwało chyba 3 m-ce, ważyła ok. 1,5 kg. Myślę, że waży tyle samo albo trochę więcej(przekarmianie to rodzinna cecha:). Kica, biega ale nie z prędkością światła jak opisujecie, nie robi salt w powietrzu ale porusza się bardzo sprawnie. Nie widać, że miała takie problemy. Opisałam to w temacie choroby->koszmar ze szczęśliwym finałem. Teraz ma 2 lata i nic z tych objawów, które były nie powtórzyło się. Zmieniłam 2 rzeczy dietę i wyeliminowałam śliskie powierzchnie. Weterynarze nawet sugerowali, że mogło dojść do uszkodzenia rdzenia kręgowego, dlatego bezwładnie ciągnęłą nogi za sobą. |
|