Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> Zaniedbanie ;/
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Zaniedbanie ;/
PostWysłany: Sob 22:42, 04 Lip 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Ostatnio jak pewnie co niektórzy zauwazyli nie pojawiam się na forum zbyt często, a właściwie wogóe ;/ Przyznaje się zaniedbałam wszystko . Nawt nie tylko forum ale i Dyźka. Nasze relacje baaaardzo się pogorszyły, kilka razy bardzo mnie zdenerwował, przez chwilę nawet chciałam go oddać komus kto dobrze się nim zajmie - moze po prostu nie mam cierpliwości ?. Duzy wpływ miała tez przeprowadzka i na pewno moje lenistwo. Teraz kiedy na dworze upały klatka Dyźka stoi w piwnicy gdzie jest chłodno , przez to tez pewnie to zaniedbanie. Całkiem stracił do mnie zaufanie, oczywiście nie ma się temu co dziwić . Przebywa w pomieszczeniu wykończonym, zazwyczaj biega wolno bo pomimo wypuszczania go na dwór doszczętnie popsuł klatkę . Jest duzym królikiem , a klatka chyba niestety nie była aż tak wytrzymała .Gryzł ją, podnosił zębami i robił wiele innych rzeczy co miało na nią zły wpływ...

Teraz gdy przegladam galerię zdjęć , widzę nie tylko szczęśliwe uszaki ale i właścicieli . Zadbane klatki i uszaki biegające luzem które nic nie gryzą , czy to wszystko wygląda tak pieknie tylko na zdjęciu ? ...

Postanowiłam chociaż spróbować odbudować między nami dobre relacje , w poniedziałek spróbuję nareperowac klatke i może przeniosę go do domu (szczerze troche się boję bo w domu wszystko jest nowe a jak królik ucieknie może coś pogryźć, a w tedy dla mnie umarł w butach ;//).

I pewnie macie mnie teraz za nieodpowiedzialnego opiekuna ... po prostu napisałam prawde ....


Ostatnio zmieniony przez agusia113 dnia Sob 22:43, 04 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:17, 04 Lip 2009
ania i gabcia
 
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów
Płeć: K





Hej, każdy w życiu popełnia błędy, ale tylko mądrzy ludzie potrafią się do nich przyznawać i wyciągać wnioski. Z moim poprzednim króliczkiem też miałyśmy różne okresy, kiedy miałam studia, małe dziecko, lub kiedy mi pogryzła kabel i małą prąd potalepał,dochodziło do takich czy innych ochłodzeń. Czasem jak sobie teraz poyślę, jak ją traktowałam to mi głupio. Cieszę się że zrzumiałam to jeszcze za jej życia i ostatni okres to było na prawdę super. Była łagodna nawet dla mojego małego synka, który do łagdonych nie należał. Króliki szybko można wyprowadzić na prostą i na pewno szybko się pogodzicie. Co do gryzienia, moja samiczka też mi gryzła szczeble jak szalona, a co śmieszne nie tylko wtedy, gdy musiała być zamknięta, ale też wtedy, gdy była poza klatką - gryzła szczebelki od rugiej strony. To był dla niej taki sport. Życzę szybkiej poprawy w relacjach z królicziem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:45, 04 Lip 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Dzięki Wink Przygotowałam mały plan, jak nareperować klatkę . Pospinam ja drutem a drzwiczki zamknę na małą kłudkę . Uszak na razie penetruje piwnice , w poniedziałej kupię co trzeba i spróbuję podjąc pierwsze kroki poprawy.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 8:19, 05 Lip 2009
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Nie załamuj się one tylko żyją około 13 lat, w tym okresie każdy opiekum ma wiele zmian, raz jest lepiej raz gorzej.

Jaki to problem, że zjadł klatkę, kup mu mu nową, jak masz dziurę w podeszwie to nie kleisz łaty tylko idziesz po nowe buty do sklepu a więc on też ma prawo aby mu się stare lokum nie podobało.

Piwnica, strasznie to brzmi aż mi się go zrobiło żal, sam bym się załamał będąc na jego miejscu.

Weź go na ręce, przytul, daj mu więcej miłości i poświęć mu więcej czasu a znów stanie się dobrym, miłym, kochanym królisiem.

A jeśli dalej będzie gryzł, obsikiwał czy bobkował to pamiętaj on i tak jest kochanym, uroczym, najdroższym Twoim przyjacielem a przyjacielowi wybacza się wszystko.

Przeczytaj temat Tęczowy most - zrozumiesz jak ciężko jest żyć po tym jak odejdzie i będziesz na siebie zła iż myślałaś o oddaniu swego królika -
czy to aby nie była chwila Twej słabości....

On swym małym serduszkiem bardzo Cię kocha czy nie pomyśłałaś co on by czuł będąc w obcym domu?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 9:04, 05 Lip 2009
ania i gabcia
 
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów
Płeć: K





Mi też się wydaje, że ta piwnica to nie jest dobry pomysł. Rok temu przesiedliłam moją króliczke na działke, tylko dla jej dobra. Myślałam że tam na łonie natury będzie jej lepiej niz u nas. A my w wakacje mieliśmy być tam caly czas z nią i żeby jej autem w transporterze nie wozić itp. Szybko przeszedł taki dzień, w którym zrozumiałam, że ona woli mieszkanie z nami niz wolność bez nas. Może na najgorszy skwar, dla odpoczynku w dzień pomysł jest o.k., ale na kilka godzin, a nie na cały czas. A co do klatki to widziałam nawet na allegro takie używane, łatane drutem i sądzę, ze królikowi to nie będzie przeszkadzać, jeśli nie masz kasy to niezły pomysł. Ważniejsze, aby poświęcić mu czas i odbudować dobre relacje.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 17:22, 05 Lip 2009
dolly
 
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Króliki to tak na prawdę potwory w pięknym kudłatym ciele.Chyba mało jest osób które nie mają czasem dość swojego podopiecznego.Trudno ludziom zrozumieć ich zachowanie a królikom po co nam nowe (jakiekolwiek) tapety,kable czy inne takie ciekawe przybory do żucia.jedyne co można zrobić to głęboko odetchnąć,policzyć do 10 i pogłaskać niszczyciela : )
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:22, 05 Lip 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Oj wiem coś o tym ... Bez, obaw piwnica jest w pełni wykończona , ale i tak jutro zabieram z niej Dyzia. Co do klatki , znalazłam taką na allegro
120 cm za jedyne 50 zł! Ale mimo takiej okazji mama mówi, że nie będziemy co pół roku kupować nowej klatki ;/ Wygląda na to że jutro lecę po kawałek drutu i spróbuje doprowadzić klatkę do używalności.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:41, 05 Lip 2009
Emilka i Bobcio
 
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: K





Za 50zł??!! Remont klatki Ci drożej wyjdzie niż nowiusieńka klatka i to 120!! Ja kupiłam dla mojego malucha 100 za 210zł
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:44, 05 Lip 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Nie wiem czy mniej ale i tak bardzo się opłaca. Teraz jestem bez kasy ;/
Muszę się do mamy ładnie uśmiechnąć Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:30, 05 Lip 2009
ania i gabcia
 
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów
Płeć: K





Ja nie wiem w jakim stanie jest ta klatka, ale ręczę że miękkim drutem można wiele zdziałać. Ja mam do salonu taką bramkę dla dziecka, żeby ze schodów nie spadło i mi sie moje króliczki zaczęły ostro wciskać każdą szparką. Boję się, bo moja stara samiczka raz utknęła między szczebelkami. Kupiłam drutu, chyba aluminowego, za całą złotówkę i calutką bramkę uszczelniłam tym drutem. Króliki go gryzą i nic. Jak nie masz kasy na nową to pokombinuj. Ręczę, że dla królika względy estetyczne nie maja żadnego znaczenia - zrób to tylko porządnie i z wyobraźnią, tak żeby się maluchowi nic nie stało. tzn. ostre końce drutu zabezpiecz dobrze itp. Może ktoś strszy Cię wesprze. Życzę powodzenia.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:35, 05 Lip 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Tata mi pomoże Wink Ale z ta klatką 120 muszę dobrze przemyśleć , byłby raj dla uszaka ale nie miałabym jej za bardzo nawet gdzie postawić ,zeby nikomu nie zawadzała .

PS. Wypuszczałam dzisiaj uszaka na dwór bez płotka , wyszalał sie maluch i chyba do końca nie zapomniał jak kiedyś było między nami dobrze Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:59, 05 Lip 2009
Alka
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Opola
Płeć: K





może weź mu w domu jakaś zagródke zrób, kup troche siatki w castoramie czy gdzies i juz;)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:06, 05 Lip 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Mam płotek dla królików, ale płotka nie mam gdzie postawić zręszta reszta domowników się nie zgodzi bo królik zawsze trochę nabałagani a wszyscy chcą żeby w nowym domu było jak najładniej...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:10, 06 Lip 2009
Alka
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Opola
Płeć: K





skad ja to znam... :p przez dzień trzymaj królka na dworzu i a noc rozlóż zagrodke w domu, rano ją znowu złożysz, troche roboty ale cóż:/
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:23, 06 Lip 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Królik , jeżeli jest ładna pogoda jest non-stop na dworze, oczywiście na noc jest chowany. Dzisiaj wymyśliłam że królik mógłby kicać tez na balkonie w moim pokoju ;D Zrobię mu tam miły kąt wypoczynkowy kazik

Dzisaj naprawiłam klatkę Wink Oto wyniki mojej pracy.

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

Klatka nie jest duża , ale Dyzio w zasadzie będzie w niej tylko spał więc doszłam do wniosku , że większa nam nie potrzebna.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:38, 06 Lip 2009
Alka
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Opola
Płeć: K





heh ale cwaniak ją poobgryzałRazz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:11, 06 Lip 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Ufff a wiesz jak sie starał żeby wszędzie było równo pogryzione Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:12, 09 Lip 2009
martaatram
 
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: olszyna woj slaskie
Płeć: K





o jejku to efekty dzwiekowe nieziemskie musialy byc;o
ja sie zastanawiam czy jak kupie zagrode pokojowa do krolika tooo czy bedzie mogl w niej spedzac wieksza czesc dnia i noc??? mowie o zagrdzie od 1,5*1,5 wzwyż(no ale do 2,5)m2. tzn zawsze lepiej jakby chodzila trusia ciagle po pokoju tak jak dotychczas ale od jakis3 czy 4 miesiecy codziennie sika mi na lozko;o a liczy sobie ok roku, do 2 lat(nie mam poojecia, 3wlascicielka jestem)


Ostatnio zmieniony przez martaatram dnia Czw 20:14, 09 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:56, 09 Lip 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Myślę że może zamieszkac w kojcu na stałę Wink W tak duzym apartamencie na pewno będzie się dobrze czuła Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:26, 10 Lip 2009
martaatram
 
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: olszyna woj slaskie
Płeć: K





hmm no to sie zobaczy....
Zobacz profil autora
Zaniedbanie ;/
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin