Króliki domowe i inne zwierzęta

Tuśka · Dołączył: 08 Mar 2011

Myślę nad kupnem królika i mam problem z wyborem plci.Chcialam kupic samca ,wykastrowac go a nastepnie kupic samice,ale zastanawiam się czy samica nie będzie go po tem gryść? Czy to ze pierwszego kupie samca lub na odwrót ma jakis wpływ na ich relacji?No i ostatnie pytanko:Czy u samic nie wtsterylizowanych często zdarzają się urojone ciąży, napady agresji itd. Bo naczytalam sie o tym i zaczelam sie zastanawiaczy czy moze kupic 2 samce i je wykastrować.Proszę doradzcie?

julka1 · Gość

nie ma znaczenia, ktory uszak pierwszy pojawi sie w domu...czy to bedzie samiec czy samiczka, bo i tak ten pierwszy bedzie "bronil" swojego terenu...
zaprzyjaznianie dwoch uszakow tej samej plci jest trudniejsze niz w przypadku przeciwnych plci...
ciaze urojone zdarzaja sie czesto i sa praktycznie nieuchronne przy niewysterylizowanych samiczkach...czy niewysterylizowana samiczka bedzie bronic bardziej czy tez mniej swojego terenu w postaci np. klatki zalezy tez od jej charakteru czyli jak bardzo jest terytorialna...terytorialnosc wzrasta przy ciazy urojonej...sterylizacja polecana jest rowniez z powodow zdrowotnych, aby uchronic samiczke przede wszystkim przed rakiem macicy...

nellciaa

A nie lepiej uszaka adoptowac? wtedy masz 100% pewnosci co do plci : adopcje.kroliki.net . Kroliki ze sklepu z reguly potem okazuja sie innej plci niz mowili w sklepie, tak samo jest tez z hodowli. Parka - samiec samica najszybciej sie dogaduja. Ps z adopcji kroliki sa juz wykastrowane i wysterylizowane

Mel

Nie wszystkie mają za sobą kastrację/sterylizację.
Ja wzięłam Kiarcię bez sterylizacji.
Również jestem za adopcją Wink

.

julka1 · Gość

nie wszystkie z adopcji sa wysterylizowane i wykastrowane...moja nie byla...aczkolwiek nie wiem czy w tej kwestii nie mozna sie dogadac z SPK i zapytac czy nie byliby w stanie tego sfinalizowac przed adopcja...

Mel

Jeśli zwrócisz im koszty, to wiem, że mogą przeprowadzić
taki zabieg przed adopcją.
Ja miałam niedawno adoptować Pyszczka, i miałam właśnie czekać na jego kastrację.

Simran

Kropciu został wykastrowany zaraz przed naszą adopcją. Mieliśmy za to zapłacić, ale pieniążki się znalazły. Więc jadąc po Kropcia zrobiliśmy paczkę dla adopcyjnych uszaków Smile

Mel

W takim razie nie wiem.
Ode mnie Inspektorzy stanowczo zażądali zwrotu kosztów. Stwierdzili, że SPK
jest zbyt biedną organizacją by wykastrować Pyszczka. Co wyjaśnia dlaczego nie wysterylizowali Kiary :<.

Tuśka · Dołączył: 08 Mar 2011

no to musze sie zastanowic..

Branwen

Tuśka, przejrzyj sobie króliczki : [link widoczny dla zalogowanych]
Może w którymś się zakochasz Smile

marta1313 · Dołączył: 08 Mar 2011

To w takim razie zdecyduję się na adopcję. Nie mam zamiaru uczestniczyć potem w "wojnie" króliczej. Wink

T-T-A · Gość

Też uważam, że zaprzyjaźnioną parkę sobie sprowadź.
Ja mam samiczkę z hodowli i adoptowanego kastracika.
Przez 2 tyg to był horror moja 2 razy mniejsza, a latała go zagryzać, bo jej terytorium. Teraz wielka miłość, ale nie chciałabym jeszcze raz tego przechodzić.
Zobacz ta parkę
[link widoczny dla zalogowanych]
Dowiedz się o
[link widoczny dla zalogowanych]
Maluszki zaprzyjaźnione i wkrótce do oddania jest cały o nich wątek z fotkami
[link widoczny dla zalogowanych]

tmm03033 · Gość

Na forum mamy tez dziewczyne ktora szuka domku dla swoich "wnuczat" urodzily sie 3 sliczne malenstwa moze cos dla Ciebie?

http://www.krliki.fora.pl/opieka,2/ciaza-i-noworodki-czyli-mam-3-mlode,5900.html

Tuśka · Dołączył: 08 Mar 2011

spodobały mi się Czaruś i Białka ale boję się czy jak będe trzymać je razem to czy samica nie będzie go grysć(no wiecie ona bedzie miala ruje a on nie bedzie zainteresowany)?

T-T-A · Gość

Myślę, że nie,bo są zaprzyjaźnione
Andzia nie jest sterylizowana a Czesio kastrat i jest ok
Ona tylko jako młódka miała 2 x ciążę urojoną. Później już nie.
A od czasu do czasu zainteresowanie, mimo kastracji jest obustronne:)
Objawów jakiejkolwiek agresji brak Wink

Tuśka · Dołączył: 08 Mar 2011

to super bo chce miec parkę ale samiec bedzie wykastrowany.. na toz.szczecin.pl
jest dużo fajnych królasków i przygarne dwojke

chciałam wziąść Czarusia i Białke, ale z tego co przeczytalam dowiedzialam się ze Białka bardzo hałasuje a ja bede niestety musiala tzymac je w pokoju w którym spie..

Posty polaczone
tmm

Mel

Tuśka, ja bym się tym nie sugerowała.
Mam urządzony "króliczy" pokój, w którym śpię, i powiem Ci, że Pepsi
nieźle hałasuje. Po kilku nocach się przyzwyczaiłam i akceptuję to.

T-T-A · Gość

Weszłam na toz.szczecin.pl wszystkie fajne Smile

Bunia super i po sterylce
zerknij: [link widoczny dla zalogowanych]
Może skontaktuj się z [link widoczny dla zalogowanych] dowiesz sie na pewno więcej o wszystkich króliczkach

Mel

Białka wygląda jak Azalia, z SPK Smile

.
Zastanów się nad nią i Czarnusiem, bo to wspaniałe Uszaki.

ineska1986

Poza tym to chyba każdy a przynajmniej większość królików hałasuje w nocy- przed tym nie uciekniesz:)