Króliki domowe i inne zwierzęta

dziubolek201

Potrzebuje pomocy......Mam 2miesięczną Zosie,jest wspaniała.Postanowiłam kupić na urodzinowy prezent bratankowi królika miniaturkę,ponieważ Zośka bardzo mu się podobała.Jego króliczka Fredzia ma 1miesiąc i po wyglądzie sądze że jest innej rasy.Próbowałam je ze sobą zaprzyjaźnić,ale mi nie wychodzi,ponieważ atakują się nawzajem.Nie wiem czy są jakieś szanse by to zmienić?doradźcie mi coś.czekam

Simran

Króliczek ma 4 tygodnie? Za szybko został zabrany od matki... Co do zaprzyjaźniania się to króliczki potrzebują czasu... ale nie masz też gwarancji, że się zaprzyjaźnią...
Ile lat ma bratanek?

dziubolek201

Ma 6 lat,nie ma rodzeństwa,myślę że to dobry prezent.

kasiajan

dziubolek201 wiesz co według mnie to wcale nie jest dobry prezent dla chłopczyka 6 letniego , moja córcia dostała króliczka w zeszłym roku na swoje 4 urodziny i JA muszę się nim zajmować dobrze że mój Maki trafił akurat na mnie ( nie że sobie pochlebiam ) ale gdyby był w innej rodzinie już dawno by chyba źle skończył , takim dzieciom zwierzęta się nudzą bardzo szybko ( moja córcia po miesiącu już się nim nie interesowała zupełnie) także według mnie zmień tym prezentu na jakąś fajną gre albo piłkę nożną a broń Boże żywe czujące i potrzebujące opieki miłości i poświęcenia zwierzę . No chyba że rodzice będą się maluszkiem opiekować należnie Very Happy

Simran

Dlatego spytałam o wiek. Ja również uważam że to zły pomysł. 6-o letnie dziecko szybko znudzi się króliczkiem. Co on może wiedzieć o opiece? A co będzie jak króliczek zachoruje? 6-o latek raczej nie będzie wiedział co ma robić.

Manfred

O matko! Znowu ktoś ma nieodpowiedzialny pomysł sprawienia dzieciakowi prezentu w postaci żywego stworzenia. Toć dzieciak guzik wie i się zwierzakiem nie zaopiekuje, a to przecież żyje!! Czy nie można dać po prostu jakiejś edukacyjnej gry czy inną pierdołę i nie męczyć żyjątek? Dzieciak i tak się ucieszy, a królik nie będzie cierpiał. Z resztą już niedawno na kogoś t takim temacie się wydarłam...

kasiajan: wielki szacunek dla Ciebie za odpowiedzialność i dojrzałość.

christina9

to bedzie zly pomysl moja kuzynka jak miala 10 lat dostala malutkiego kroliczka Tofika miala go 1 dzien bo wogule klatki nie mial w pudelku byl chodzil po domu i zjadl zwirek dla kota i odszedl wogule 0 odpowiedzialnosci !

Ciapusia

Mam takie pytanie - dałabyś 6letniemu dziecku na prezent niemowlaka? Nie?
To pomyśl, co zrobiłaś kupując dzieciakowi maleńkiego, 4tygodniowego (na Boga!), króliczego bobaska, który powinien pić mleczko mamy.
Kup mu pluszaka, zwierze nie jest rzeczą.

kasiajan

Bziunda

Królik (jak każde inne zwierze) może być doskonałym prezentem dla małego dziecka.
Tylko musi być spełniony warunek: przynajmniej 1 rodzic zdaje sobie sprawę, że będzie miał drugie dziecko, które trzeba chronić przed nieodpowiedzialnym starszym.
Osobiście od 6 roku życia miałam psa + dodatkowe zwierzę (chomik, jaszczurka itd). Nie wyobrażam sobie, żeby moje dziecko nie miało zwierzęcia!

Ciapusia

MiA__89 · Gość

Zwierzę nigdy nie jest prezentem dla dziecka , tylko dla rodziców.
Zgodnie z zasadą - łatwo przyszło łatwo poszło , im bardziej rozpieszczone dziecko , tym szybciej się znudzi. Owszem , zdarzają się mega jak na swój wiek odpowiedzialne dzieci , ale na to nie ma co liczyć.
Kasia jak zwykle poruszyła ważny problem : czy rozmawiałaś z rodzicami dziecka ??
A co jeśli królik będzie agresywny ?? Kto się nim zajmie ?? Bo 6ciolatek na pewno nie zechce. Prezent ma być przyjemnością dla dziecka , nie kłopotem dla rodziców.

kasiajan

MiA__89 najgorsze jest to ,że ktoś założy taki temat , widzi i czyta na pewno odpowiedzi i nic nie odpisuje , ale juz podjął taką a nie inna decyzje , To ja się pytam skoro się wie lepiej to po co pytać kogoś o zdanie i forum zaśmiecać ??!! My się tu pocimy i argumenty wypisujemy a tutaj nawet krzty odpowiedzi nie ma ................ odpowiedzialność mało kto ją ma !!

Manfred

A ja spokojnie (ale obawiając się czy już "prezent" nie został zakupiony) czekam na odpowiedź dziubolka201. Dopiero wczoraj zadała to pytanie, więc może dziś odpowie. No i dajmy czas na przetrawienie naszych argumentów i zastanowienie się. Mam nadzieję, że podjęta decyzja nie nieuszczęśliwi jakiegoś zwierzaczka, a może uszczęśliwi rodziców i dziecko przy okazji.
Pragnę też przypomnieć, że przynosząc komuś do domu zwierzaka (po uprzednim upewnieniu się, że rodzice tegoż dziecka tego chcą i biorą na siebie odpowiedzialność) trzeba przytargać też dużą klatkę lub kojec, zapas siana, granulatu i warzyw, namiar na dobrego weta, zabawki dla królisia i dużo informacji o prawidłowym żywieniu i opiece maleństwem.

Jaka jest Twoja decyzja, dziubolku201?

Alka

Wy zamiast doradzac to zjeżdzacie innych i wytykacie im błędy, przez takie dziecko które ma zwierzątka uczy sie wrażliwości, odpowiedzialności i jak opiekowac sie zwierzakiem, ja od malego mialam zwierzaki i rodzice uczyli mnie jak trzeba sie nim zajać to jest kolejny etao w wychowaniu dziecka. Z takiego dziecka które nigdy nie mialo zwierzatka moze wyrosnac sadysta i w przyszlosci bedzie krzywdzil zwierzeta bo nie bedzie wiedzial ze to jest zle.

kasiajan

Alka nie wiem dlaczego piszesz że jeździmy po niej Rolling Eyes

W moich wypowiedziach nie użyłam wykrzykników ani jakiegokolwiek tonu agresywnego , ja po prostu piszę z "autopsji" To ja zostałam obdarowana takim właśnie prezentem i nikt mnie o zdanie nie pytał i jeżeli to by ode mnie zależało moja córcia w zeszłym roku dostała by pieska pluszowego , który macha ogonkiem i szczeka jak mu się obrożę zakłada Rolling Eyes

i też by piszczała krzyczała z zachwytu , a jak by się jej zanudził ( a tak jest ze wszystkimi prezentami łącznie z Makim !!) to odkładamy na półeczkę i jest git .
Ja jestem mamą i osobiście uważam ,że to nie jest odpowiedni wiek na posiadanie zwierząt , a nauka że zwierzęta są stworzeniami czułymi , delikatnymi i że trzeba mieć do nich szacunek i być uczulonym na to jak ktoś im czyni zło wcale , ale to wcale nie musi być wpajane kiedy ma się zwierzę , Ja do 10 roku życia nie miałam żadnego zwierzątka a kocham i szanuje wszystkie istoty które chodzą po ziemi !!

MiA__89 · Gość

Alka a pomyślałaś o tym w ten sposób, że twoi rodzice byli i są odpowiedzialni , biorą na siebie , a przynajmniej brali , zwerzaki które ty miałaś ?? Nie wszyscy tacy są. Wejdź na allegro , popatrz. Myślisz , że wszędzie gdzie pisze alergia to powodem oddania jest alergia ?? Zaręczam ci , że conajmniej połowa to po prostu dojrzewający lub nieułożony królik.Miała być maskotka a jest żywa istota , która będzie zębami się bronić. A zauważ , że większość postów mówi , że jeśli rodzice się zajmą , to niech kupi.

Alka

no tak, wiec niech zapyta czy uni sie zgadzaja jak sie zgodza to nie ma problemu, ale mowie że poprzez male zwierzatko dziecko mozna wiele nauczyc, nie mozna z góry zakladac,że za 2 miechy królik wyladuje na allegro, wiadomo są różni ludzie i różnie u nich to wyglada "wlasciwa opieka nad zwierzeciem". Niech ten ktoś kto zamierza kupic tego królika weznie jeszcze jedna opcje, gdyby tamta rodzina nie umiala sie odpowiednio zajac królikiem zabierze go do siebie. Ja kiedys dalam kuzynowi królika (bo moja ŚP pusia miala 2 maluchy) jeden zostal u mnie a drugi wlasnie u niego, chorobliwie pilnowalam go i sprawdzalam w jakich warunkach mieszka i jak sie nim zajmuje;p taka obsesje mialam;p

Ciapusia

Ale nie rozumiesz, że 4tygodiowy maluch to jeszcze niemowlak, który powinien pić mleko mamy i tulić się do swojego rodzeństwa? Pomyśl, on teraz zostanie samiuśki jeden w klatce, bez braci i sióstr, bez mamy, bez futerka, w które może się wtulić.
A znasz zachowanie 6latków? Piszczą, krzyczą, usilnie próbują wziąć malucha na ręce czy ciągle go głaskać, wiesz jaki to stres dla takiego malca?

Królik to nie rzecz, a na urodziny kupuje się właśnie rzeczy, zabawki, a nie żywe zwierzęta.

Alka

ale dlaczego kupowac 4 tyg królika?