degus |
|
|
|
Dołączył: 08 Sie 2007 |
Posty: 612 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Raczej należy uważać na to co w internecie lub gazetach próbuje być katolickie. Ogólnie zacytowany fragment określiłabym bla,bla,bla. Co to jest pierwiastek życiowy? Co to jest dusza zmysłowa i dusza wegetatywna? To jakaś nowomowa. Mam wrażenie, że ktoś kto pisał to sam tego ni w ząb nie rozumiał. Żeby odpowiedzieć na to pytanie najpierw trzeba odpowiedzieć co to znaczy, że Bóg jest miłością a to pytanie do świętych, teologów i filozofów i najlepiej wszystko w jednym. Czyli np. do JPII, a cóż może na to odpowiedzieć ksiądz, który jest tylko małym nauczycielem(magistrem). Przypomina mi sie sytuacja, kiedy pytałam nauczycieli chemii jak to właściwie jest z tą hybrydyzacją wiązań i żeby wytłumaczył mi to na innym przykładzie niż eten. To było śmieszne, ale wpadali w panikę i omijali mnie szerokim łukiem bo musieliby sie przyznać, że tego sami nie rozumieją.
Zycie porównałabym do energii a energia jak wiemy z prawa zachowania energii nie ginie tylko się zmienia. Zwierzęta nie mają Duszy ale mają Ducha. Nie mają wolnego wyboru jak człowiek więc nie potrafią, nie mogą grzeszyć. Wykonują algorytm życia Ducha.
W tym tygodniu jest wspomnienie św. Franciszka z Asyżu, który nazywał zwierzęta braćmi mniejszymi. W niektórych miejscach zabiera się zwierzęta do kościoła i święci, żeby były zdrowe, ale radzę się upewnić czy w Waszym kościele to będzie honorowane. Obecnie próbuję zbierać informacje na ten temat, ale to TRUDNE PYTANIE dla duchownych i zazwyczaj próbują jak ci chemicy zbyć czymkolwiek i uciec. |
|