Króliki domowe i inne zwierzęta

lusynka · Dołączył: 27 Mar 2008

właśnie przed chwilą weszłam do pokoju, a mój Niunio siedział na półce i opitalał moje notatki (musiał tam wleźć po krześle bo to dosyć wysoko)...czy wam się kiedyś coś takiego zdarzyło bo zaczęłam podejrzewać ze Niunio to kocikrólik:)) a poza tym strach że spadnie i coś sobie zrobi...

Alka

heh moja tez lubi szafy:/ zawsze musze ją sciagac bo ona dla zabawy tam wchodzi i zeskakuje a to jest strasznie wysoko... potem sie na mnie obraza ze ją sciagam:/

Aneti

mój przeskakuje z krzesła na szafę i na biurko z książkami. Jest bardzo uparty; gdy go postawię na ziemię to znów wskakuje... dopóki nie padnie ze zmęczenia Very Happy

Tofik

Mam to samo:) Tofik uwielbia uparcie wskakiwać na komodę... ja zdejmuje on wskakuje.... i tak do upadłego a najlepiej to jeszcze wdrapać sie na głośniki od wierzy zawsze to wyżej :/ już nawet wszystkie szpergały pozdejmowałam stamtąd żeby nic nie poniszczył i krzywdy sobie nie zrobił.... :/

Agga · Gość

Owszem, króliczki bardzo lubią wskakiwać w różne miejsca, tylko potem powrót nie zawsze im wychodzi.
Kolejny raz przestrzegam - zdarzały się nieszczęśliwe wypadki. Na przykład, pewien króliczek pewnego razu wskoczył sobie na biurko (zawsze to robił i nic się nie działo) i skończyło się to bolesnym upadkiem i załamaniem żuchwy.
Przypadek dość bezceremonialnie opisany na forum.

Zróbcie wszystko, żeby uniemożliwić maluchom wycieczki na wyżyny...

lusynka · Dołączył: 27 Mar 2008

no właśnie pytanie czy to był pierwszy raz...chyba będzie trzeba dobrze wszystko zabezpieczać jak zostaje sam, bo w sumie nawet jak wskakuje na kanapę to nieraz spada...a parciuch z niego straszny wiec jak zapamiętał to na pewno będzie to powtarzał Smile

kasia5711

Truśkowi chwilowo znudziło się włażenie na biurko, ale za to przypomniał sobie jak fajnie jest siedzieć na komodzie. Największy problem mam z szafą 180cm wysoką bo moje maleństwo kilka razy dziennie sprawdza czy już na tyle urósł żeby wskoczyć na nią z fotela.

kiche_wilczyca

u mnie Psotka pchała siię na stół, potem na biurko, więc musiałam pamiętać, żeby od biurka odsunąć krzesło. Póki co wyżyny zdobywa Dymek - włazi na oparcie kanapy Very Happy

kasia5711

Na oparcie wersalki to Truś właził już pierwszego dnia. Te meble które się dało porozsuwałam, ale na niewiele się to zdało. Moje uszy uwielbiają oglądać świat z wysoka i jak nie ma się po czym wspiąć to próbuje skakać z podłogi i spada.

star009

U Stefki to norma,że jak nie patrzę to uwielbia się wspiąć i spać na oparciu kanapy, na szczęście tylko w jednym miejscu a tam nie może spaść bo z jednej strony szafa, z drugiej ściana. Ale ostatnio mnie zaskoczyła, w swoim ulubionym kącie w którym lubi się chować próbowała się wspinać po ścianie. Nie wiem co tam poczuła ale koniecznie chciała się tam dostać.

kiche_wilczyca

Psotka tez tak czasami ma Smile

podejdzie do ściany, wyciąga się, ogląda dokładnie, jakby coś zobaczyła i kombinowała, jak się do tego czegoś dostać Smile

lusynka · Dołączył: 27 Mar 2008

Niunio wczoraj wlazł mi na kolana jak siedziałam przy kompie (najpierw wskoczył na kompa a potem na kolana) ciekawe gdzie się jeszcze zapuści bo jak widać bardzo się mu spodobał świat z góry...gorzej jak mnie nie ma, muszę chyba wszystkie krzesła poodsuwać...a podobno króliczki najbardziej lubią kopać norki:))

Happy Feat

Pusię znalazłem kilka razy na ... parapecie !!! Normalnie upadłem jak ją tam zobaczyłem. Mama zdenerwowała się niesamowicie, bo jesteśmy dopiero po przeprowadzce, a pusia zaczęła podjadać drewniane obramowanie okna. Niestety parapet był tuż obok mojego biórka z monitorem, a Pusia baaaardzo lubi kabelki, więc na razie nie działają mi głośniki, i kilka innych sprzętów. na szczęście oszczędziła kabel zasilający i sieciowy Smile

Najgorsze jednak było to, że prawie doszczętnie zjadła moją kartę pracy z polskiego nad którą pracowałem kilka godzin. W szkole dostałem jedynkę, za brak pracy domowej, i musiałem wszystko robić od nowa Sad

agusia113

Hmm ja jak się zastanowię to z Dyźkiem nie miałam większych problemów, zawsze mała "interwencja" zadziałała. Przez moja nieuwagę obgryzł tapetę z kilku rogów ścian i skubną kabel od zasilacza "laptopowego" ale nie dogryzł go , do końca więc jeszcze działa... Laughing

Alka

wczoraj moja Amusia wspiela sie na oparcie kanapy, rozpędziła sie i skoczyla na... choinke:o bylam przerazona, na szczęscie nic jej sie nie stalo ale polecialo pare bombek i choinka sie troche skrzywiła:/

Happy Feat

Kurczę ! To nie królik, tylko wiewiórka z dużymi uszami !!

Alka

kasia5711

lusynka · Dołączył: 27 Mar 2008

Niunio okna się na szczęście boi i na parapet nie próbuje wchodzić...ale na tą półkę to już teraz non stop i na stół też...chyba odkrył swoje możliwości:)
jeśli chodzi o kable to jego rekord to trzy kable od internetu w ciągu miesiąca:P trochę to było irytujące niestety:/ale teraz są dobrze zabezpieczone...no i obgryza ścianę mimo że ma wapienko w klatce

flor37

a moj kiciek dzisiaj wskoczyl mi na plecy,w momencie,jak siedzialam i rozmawialam przez telefon:)