ulik |
|
|
|
Dołączył: 31 Lip 2008 |
Posty: 30 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
a ja mam sunię 12 lat i 1 rok królika.Pies jest mieszańcem dobermana wilka i Bóg wie czego jeszcze..aha i wyżła Wzrostem wielokrotność królinki i płeć ta sama. Bardzo bałam sie konfrontacji, ale w końcu musiało do niej dojść, bo mieszkanie małe i nie sposób trzymać ich na uwięzi. Najpierw spokojnie, na troszkę i pilnowałam, potem obserwowałam co się dzieje i powiem,że doskonałe miedzy nimi stosunki są zasługą mojej suni, niezwykle cierpliwej i tolerancyjnej. Królka po niej skacze, podgryza ją, poddrapuje, depiluje ogon kiedy potrzebuje budulca na gniazdko,( pieska patrzy na mnie, potem na nią i z jej miny wyczytuję.."a to wariatka") ale tylko kiedy psa leży, kiedy stoi albo idzie, królka zmyka i warczy. Nie sadzę, żeby sunia miała złe zamiary wobec niej, bo się do niej uśmiecha i macha ogonem. Nie pilnuję ich , nie patrzę cały czas, ale jestem, kiedy mam wyjść z domu króliczka do klatki....Zdarzały sie komiczne sytuacje np, wchodzę do pokoju, sunia leży pod stołem a królka na mój widok zeskakuje z niej i rura pod kanapę Kiedy pracuję , leżą u moich stóp obie na jednym kocyku i bywa, ze śpią. |
|