Toska |
|
|
|
Dołączył: 09 Mar 2011 |
Posty: 353 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć: K |
|
|
 |
 |
 |
|
Cześć Dziewczyny, dawno mnie tu nie było. W związku z tym, że zbliża się okres sesyjny i wyjazd mój za granicę na dwa miesiące, muszę znaleźć kogoś odpowiedniego, kto zaopiekuje się moją Kokoszką na te 8 tygodni, kiedy mnie nie będzie Jest mi bardzo niezręcznie pytać kogolwiek, bo niestety nie mam znajomych, który mają takie możliwości, w domu rodzinnym mam psa pasterskiego, a przyjaciółka, która miała się nią zaopiekować niestety ma remont w domu i nie da rady. A ja muszę wyjechać, zarobić sobie na studia, tak się ułożyła sytuacja.. Zwracam się do Was z wielką prośbą, bo wiem, że większość z Was jest osobami, które świetnie znają się na królikach, a ja nie mogłabym zostawić jej komuś, kto nigdy nie miał do czynienia z uszakami. Jeśli znalazłby się ktoś, to mógłby mi pomóc, jestem w stanie dowieźć ją z całym ekwipunkiem (klatka i jej wyposażenie, zapas siana, granulatu, żwirku, pieniążki w razie choroby, na warzywa itp) i odebrać ją z byle kąd i oczywiście się odwdzięczyć, czy to jakąś zapłatą czy kupić np. jedzenie dla Waszego uszaka, żwirek lub cokolwiek potrzeba na ten okres. Jeśli chodzi o Koszę, to 10 czerwca będzie sterylizowana, jest łagodnym królikiem, lecz bojaźliwym, ładnie kuwetkuje, czasem daje się pogłaskać, lecz raczej jest indywidualistką i lubi tylko swoje towarzystwo) Wyjeżdzam 2 lipca, wracam 1 września. Dom rodzinny mam w okolicach Rzeszowa - województwo podkarpackie.
Słyszałam coś o hotelach dla zwierząt, czy ktoś zostawiał kiedyś w takim miejscu królika, jak długo można zostawić tam zwierzątko?
To chyba będzie ostateczne wyjście.. |
|