pati_89 |
|
|
|
Dołączył: 21 Sie 2008 |
Posty: 89 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Olsztyn Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Hehehe dzieki za rady.. w sumie zadko wolalam na niego Kendra, najczesciej wołałam króljan i wspolnie z chlopakiem postanowilismy nazwac naszego puszka poprostu Julian, bo na to bedzie reagowal chyba najbardziej, a poza tym Julian to takie fajne imie
Ale generalnie nic sie nie zmieniło,czesto jak rozmawiamy o kroliku poprostu sie mylimy i mowimy ona to ona tamto..to troche irytujące zwlaszcza ze podwazamy jego meskosc,ale miejmy nadzieje,ze wkrotce sie to zmieni
A tak najzupelniej na marginesie, nie sadzilam,ze tak ciezko jest okreslic plec krolika, ja jezdze co miesiac do weterynarza na obcecie pazurow i ciagle nie bylo wiadomo, teraz tez jest to chlopczyk,ale na 95% a nie na 100% wet powiedzial,ze jest miejsce na jajka itd,ale jest ciezko okreslic bo prawdopodobnie je wciaga i wszyscy uwierza (razem ze mna)chyba dopiero jak zobaczymy je na wlasne oczy
Czesto tez sama probuje to ustalic,ale to moj pierwszy krolik i niestety nawet jak cos tam czuje to nie wiem co to
Ok dosc pisania bo zaszalalam, pozdrawiam:) |
|