|
Moja p. weterynarz mowi, ze badanie raz do roku wystarczy, dobry weterynarz wyczuje czy cos sie dzieje, no i USG w razie watpliwosci. Sa dwie szkoly, jedni sa za inni przeciw, ja narazie posrodku, obserwuje swoja futrzaczke, tez targaja mna watpliwosci, ale gdy bede widziala, ze sie meczy swoja seksualnoscia lub zamecza Tino to bede musiala sie zdecydowac na operacje, ale profilaktycznie ze wzgledu na raka to chyba nie. |
|
|
|