pati1500 |
|
|
|
Dołączył: 20 Mar 2010 |
Posty: 1987 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Szczecin Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Właśnie wróciłam. Mała miała USG brzucha, nerek i płuc, a potem rtg brzucha. Całe jelita i żołądek ma zagazowane, niewykluczone owrzodzenie i perforacja żołądka. Powtórzone badania krwi, podwyższona glukoza i coś jeszcze, pojęcia już teraz nie mam co. Wykluczyła krwawienie w brzuchu. Została nafaszerowana kroplówką z czymś tam, w sumie 3 ogromne zastrzyki. Do domu dostałam papkę, ma dostawać tylko ją i siano. Jutro znowu tam jadę, a jeśli uda się ją chociaż trochę wzmocnić do soboty to będzie miała robione rtg z kontrastem, będzie bardziej czytelne, będzie wiadomo, czy perforacja jest czy nie. Generalnie powiedziała, że mam podjąć decyzję o badaniach i leczeniu, które nie jest w 100% pewne czy poddać eutanazji. Póki co nie ma opcji uśpienia, spytałam wetki czy ją bardzo boli. Powiedziała, że w sumie nie, odczuwa jedynie dyskomfort. |
|