Mel |
|
|
|
Dołączył: 28 Gru 2010 |
Posty: 623 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Muszę was rozczarować. Na forum SPK, już pisałam, że jestem beznadziejna, że nie pojechałam itd. Nie będę już tego wklejać, jak coś to sobie przeczytajcie tam.
Miałam jechać dzisiaj, od razu po szkole. I znowu mi się nie udało, wiem, że to marna wymówka, ale: torba cholernie ciężka, do Kakadu daleko, Kiara siedzi pół dnia sama, mama dzwoni, żeby się śpieszyć do domu bo psa trzeba wyprowadzić...
No, i pojechałam do domu .
Będę szczera, nie wiem czy jutro pojadę. Mam jutro tak samo, mnóstwo lekcji, a po lekcjach powinnam od razu pędzić do domu zająć się zwierzętami.
W środę mama ma wolne, więc zwierzakami by się zajęła. Pewnie pojechałabym wieczorem, mam nadzieję, że się uda.
Mam jeszcze takie pytanie: Czy ktoś z Was, mieszka może w Markach (k. Warszawy)? Gdyby ktoś mieszkał, to prosiłabym o kontakt, może byśmy się jakoś zgadali i np. razem poszli do tego sklepu? Przyznam, że trochę się obawiam, chociaż oczywiście pójdę. Ew. gdyby był ktoś z Marek, a ja bym koniec końców nie mogła iść, to może ten ktoś by poszedł? ; ))
dodano 01.02.2011 godz. 17:04
Przepraszam, że post pod postem.
Byłam w tym tym sklepie (tu podziękowania dla Lilli, za motywację).
Tragedia. TRAGEDIA! Okazało się, że w klatce są dwa króliki i kilka szczurów.
Poprosiłam ekspedientkę, i wyjaśniłam o co chodzi. Podałam rozsądne argumenty
a ta pokręciła głową... i stwierdziła, że zwierzęta się dobrze znają i na pewno nie pogryzą! Ja powiedziałam, że to są zwierzęta i nigdy nie ma gwarancji, że nie zrobią sobie krzywdy, a ona, że jest pewna, że nic sobie nie zrobią.
Ja mówię, że tak, ale gwarancji nigdy nie ma i to, że do tej pory się dogadywały, nie znaczy, że tak będzie zawsze, a ona, że gwarancję ma i jest tego pewna.
Tą dyskusję mogłabym ciągnąć w nieskończoność.
Potem spytałam czyje są zwierzęta, i Pani odpowiedziała, że to jakiejś babki co się przeprowadza... poważnie w to wątpie. W końcu stanęło na tym, że "ona przekaże moją opinię tej pani".
Co ja mogę jeszcze z tym zrobić?
posty polaczono
julka1 |
|