|
Dokladnie
Tobi dzisiaj juz biega, je tylko zielone, zrobil kilka bobkow, siusiu kilka razy. Widac, ze go jeszcze trzyma bo pobiega troche i sie kladzie, ale mysle, ze najgorsze mamy za soba tfu tfu tfu przez lewe ramie.
Porownywalam caly czas jego stan ze stanem Tino po zabiegu i przez to bardziej sie denerwowalam. Tino zaraz po przyniesieniu do domu zaczal jesc i bobkowac, ruszal sie tez o wiele wiecej, a o 16. gonili sie razem z Lilly i skakali po lozku.
Tobi caly dzien przespal, od czasu do czasu zmienial miejsce i dalej spal, nie byl wstanie jesc, pil za to. W nocy zjadl kawalek jablka, nad ranem zielenine, pobiegl do lazienki i zrobil kilka bobkow ufff
Oczy tez juz ladnie wygladaja |
|
|
|