Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> kastracja Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 5:29, 18 Sie 2009
Nuka
Gość
 





Bziunda
zazdroszczę, bo jesteście już po. Ja już niedługo kastruję Nukę. Mała ma do towarzystwa dwóch uroczych przystojniaków (kastraci) i bardzo częste urojenia...
PostWysłany: Wto 21:28, 18 Sie 2009
MiA__89
Gość
 





Moja malutka , powiedz jej żeby była dzielna i wygłaskaj chłopaków.
Apropo: jak się mają panowie kastraci ?? Smile
PostWysłany: Wto 21:32, 18 Sie 2009
Bziunda
 
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Strach ma wielkie oczy. Nuka - trzymam kciuki
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:35, 18 Sie 2009
MiA__89
Gość
 





Oj nie powiedziałabym. Nuka ma przykre doświadczenia :/
Ale teraz bdzie dobrze Smile
PostWysłany: Wto 21:50, 18 Sie 2009
Nuka
Gość
 





MIA, chłopaczki mają się całkiem nieźle jak są osobno. Jak biegają razem jest wojna-przepychanka, synuś ustawia tatusia Smile Zresztą na mamuśkę też fuka a często i mnie się od niego oberwie. Trwa to od kilku dni i nie potrafię znaleźć przyczyny. Maluszek był u weta tak na wszelki wypadek (myślałam, że jest agresywny, bo go coś boli, ale nie, poza krzywolami siekaczami wszystko ok).

Jak biega razem cała trójeczka -ostatnio bardzo często, już nawet był moment miłości wzajemnej - to Maleństwo przegania rodziców, oni zawierają układ i gonią jego i ogólnie jest wesoło.

Chłopaczki zrobiły się bardzo przytulaśne, włażą na kolana i cierpliwie znoszą tarmoszenie po noskach, uszkach, brzuszkach.... Dzisiaj Maluch zasnął mi na kolanach, po czym mnie dziabnął jak już musiałam wstać i go obudziłam a potem bardzo lizał pokąsane miejsce. Nie wiem co się z nim dzieje, czy to możliwe, że uszokowi poprzestawia się coś w głowie? Narazie tłumaczę sobie, że to spadek hormonów tak na tego mojego stwora działa.

Nuka jest zdezorientowana, żaden samczyk już się na nią nie rzuca w celach rozrodczych, a bidulka znowu zaczyna kopać w klatce w ulubionym miejscu na gniazdko.
PostWysłany: Śro 21:12, 19 Sie 2009
MiA__89
Gość
 





No to masz wesoło na chacie ^^

Nie przejmuj się , może po prostu Junior ma na ciebie focha Very Happy Amonek to mi nie da nawet miski podnieść czy kocyka poprawić " moje !! " i z zębami do mnie. Wczoraj się zemściłam i pstrykałam koło niego palcami , a ten mnie gonił , i rzucał się z pazurami i zębami na ręce , ale nie wiedział co tak naprawdę jest jego i tak o to walczy ;p Dzisiaj za to mnie wylizał po rękach , wczoraj próbował kopulować z moją kończyną dolną , ale przytulić się dalej konsekwentnie nie daje Smile ot hoomorki Smile a chłopaki mają spadek hormonów więc musisz wybaczyć Smile
PostWysłany: Pią 19:34, 21 Sie 2009
ppx
 
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębicy





Jak przeżywaliście kastrację ucholi?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:42, 22 Sie 2009
Alka
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Opola
Płeć: K





ja caly dzien chodzilam w stresie i czekalam az wet zadzwoni...
Zobacz profil autora
kastracja
PostWysłany: Pon 13:16, 19 Paź 2009
monika700
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dublin
Płeć: K





Hej,
Rok temu stalismy sie z mezem szczesliwymi wlascicielami Kacperka. Nie mielismy z nim zadnych problemow zwiazanych z dojrzewaniem itd. Wczoraj uratowalismy sierotke ze schroniska, ktora szla na uspienie. Razem z mezem jezdzimy co niedziela i zawozimy jedzenie itp. Mieszkamy w Irlandii wiec tu wszystko bardzo szybko sie dzieje, kroilczki jak sa ponad 6 miesiecy usypiaja. Misia jest sliczna, ma blizne na pyszczku to znaczy, ze wiele przezyla.
Teraz tylko problem z Kacperkiem bo caly czas chce sie do niej dobrac, nie chce jesc, ogolnie sie meczy.
Czy mu to przejdzie?Czy lepiej wykastrowac?
Pomocy!!!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:33, 19 Paź 2009
nuna
Gość
 





Lepiej wykastrowac, po okresie kwarantanny okolo 6 tygodni mozesz je zaprzyjaznic. Nie ma nic piekniejszego niz wtulone w siebie uszaki Smile
To cudowne, ze uratowaliscie jej zycie
PostWysłany: Pon 13:40, 19 Paź 2009
monika700
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dublin
Płeć: K





Dziekuje!
Mam tylko jeszcze pytanko bo Misia jest wykastrowana wiec stad moje pytania!!!
Mimo tego i tak caly czas za nia lata.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:32, 19 Paź 2009
monika700
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dublin
Płeć: K





ok dziekuje slicznie
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:06, 19 Paź 2009
nuna
Gość
 





Skoro samiczka wykastrowana to po kastracji samczyka nie musisz robic takiej dlugiej kwarantanny, tydzien- dwa wystarcza. Hormony troche opadna i samczyk dojdzie do siebie po zabiegu.
PostWysłany: Pon 15:53, 19 Paź 2009
monika700
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dublin
Płeć: K





No to czeka mnie wizyta u weta, ale mam takiego co specjalizuje sie w kroliczkach wiec mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok.
Buziaki dla kroliczkow
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:02, 10 Lis 2009
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Znam przypadek gdy kastrowany samczyk dalej zabawiał się ze sterylizowaną samiczką, oni wycinają samcowi kawałeczek z całości a sterowanie z mózgu pozostaje bez zmian, nie ma żadnej pewności, że po zabiegu parka będzie tylko oglądała seriale Smile Królik to indywidualista każdy jest inny i nikt nie jest wstanie przewidzieć jakie będzie jego dalsze zachowanie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:26, 10 Lis 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





ja tez nam taka parkę , Nodi podłożył pod teki głowke a gdy ta sie obróciła od niego to caps ją i heja, ale tekila zwiewała gdzie pieprz rosnie ....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:22, 10 Lis 2009
monika700
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dublin
Płeć: K





hej,
Nasz Kacperek już po kastracji.Uratowaliśmy sierotkę od śmierci i mało nasz Kacperek nie umarł. Nasz łobuz tak się zakochał, że przestał jeść i mało nie zagłodził się na śmierć. Spędził 3 dni w szpitalu, ale na szczęście już jest wszystko ok.
Czasami jeszcze lata za Miska, ale ona sie nie daje. Teraz całe dnie brykają i skaczą. A Kacperek cały czas się prosi o pieszczotki.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:28, 10 Lis 2009
monika700
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dublin
Płeć: K





[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:18, 10 Lis 2009
MiA__89
Gość
 





Z dysku zdjęcia nie wstawisz , musisz je umieścić na jakimś imageshack itp.
PostWysłany: Wto 23:33, 10 Lis 2009
szalonaaga
 
Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Zaniosłam wczoraj Hieronima do kastracji, jako, że strasznie wredny się zrobił, sika po kątach, bobkuje gdzie popadnie i zrobił się agresywny.

Kiedy wróciłam po króliczka do kliniki okazało się, że zabieg nie został wykonany bo... po uśpieniu przez pielęgniarki kiedy Pan Doktor dostał go na stół, okazało się, że mój Hieronim... nie ma jąder bo jest panienką Neutral A, że źle spisali mój numer telefonu nie mogli zadzwonić poinformować mnie o tym, więc zabiegu nie zrobili.

Jestem w szoku, mój okoliczny weterynarz, który badał setki naszych kotów twierdził, że posiadam samca. A tu szok, mała pipka, że tak powiem. 5 miesięcy życia w niepewności. Tydzień wyśmiewania go/JEJ czemu buduje sobie gniazdo jak baba.

Ehh.

No i Pan Doktor ponoć obficie zbrukał swoje pomocnice za uśpienie króliczka przed upewnieniem się co do płci.

Zatem moja KRÓLICZKA zmienia imię na Tesla (po serbskim wynalazcy) i za dwa tygodnie czeka ją sterylizacja, oby tym razem bez żadnych niespodzianek Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez szalonaaga dnia Wto 23:36, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
kastracja
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 8 z 18  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin