Terka |
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2005 |
Posty: 101 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Podlasie |
|
|
|
|
|
|
A ja cieszyłam się że mam bardzo grzecznego królika bo załatwiał się tylko do kuwetki w korytarzu,a w nocy kiedy przebywał w klatce nie zrobił ani jednego bobka ani siku,ale do teraz:( Niedawno moja Myszka skończyła 6 lat i zaczął się problem,do kuwetki owszem robi ale niekoniecznie,kiedy kica sobie po całym domu nie patrzy na nic,gdzie jej się podoba tam załatwia się,wcześniej jej to się nie zdarzało aby narobić np na środku dywanu w dużym pokoju.Kiedy odkurzam mieszkanie to tylko słyszę jak wlatują suche bobki do odkurzacza,a po nocy w klatce też są bobki i siuśki,mam tego dość,jak tak będzie dalej to wstawię kuwetkę do klatki i będzie tam siedzieć przez cały czas,trochę mi jej szkoda bo przez tyle lat kicała sobie po mieszkaniu cały dzień,ale są pewne granice przyzwoitości;)nie można stąpić bosą nogą bo zaraz pod spodem mamy pełno "groszków" |
|