|
Dorcia widzisz , tylko problem nie leży w moim przewrażliwieniu po stracie Amona. tyg. przed nim Szaraczek zjadł trochę bułki i zagryzł ciastekiem ... jest za TM. 2 tyg. później Amon dorwał pól cistka ... Amon za TM. Widzisz podobieństwo ??
Czyli od czasu do czasu to co wieczór ?? A dawałbyś dziecku codziennie jednego batona albo paczkę chrupek ?? Widzisz , problem nie w tym , że zje , tylko że któregoś pięknego dnia z jakiegoś powodu ( stres , przejedzenie ?? ) i jelita zwolnią ... I wierz mi , że kązdy kaweałek tego chrupka , gdy królik przestaje pić robi się jak kamień. I nie łtwo ten kamien przepchać , zwłaszcza, jeśli stanie przed dolnym zwieraczem żołądka.
Naturalnie masz prawo do własniego zdania , zrobisz co zechcesz . Ale mówię to tylko po to , żebys była tego świadoma. Bo Amuś nie dostawał ciastek co wieczór , raz w tygodniu a nawet raz w miesiącu. Owszem , parę razy się zdarzyło że coś ukradł i nie tak łatwo wyciągnąć żrącego królika zza mebli , bo on wie , że ty byś mu tego nie dała i ani myśli wyjśc Ale ten raz wystarczył. I to nie jedyny przypadek , dlatego nie sptowadzałabym tego do roli przypadku . |
|
|
|