|
Ewelina, moja Andzia w miarę dorastania też zrobiła się podobna. Na ręce, kolana nie, głaskanie tylko gdy jest w nastroju i to na dywanie no i lubi być głaskana w klatce.
Czesio też, wtedy gdy go najdzie ochota. Andzia po ciemku wskakuje do łóżka, tryknie nosem, chwilkę poleży, ale żadnych głasków.
Podbiegną i odbiegną. Raczej wolą mnie pilnować. Zauważyłam, że lubią jak je wychwalam i wówczas przybiegają. No i smakołyk np. paluszek Junior ,o wtedy to Andzia wskakuje na kolana nawet wręcz się wpycha:) |
|
|
|