nnitka |
|
|
|
Dołączył: 17 Paź 2008 |
Posty: 350 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bielsko -Biała |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Dzikus był ciężkim przypadkiem,nie byla ''używana'',ale 4 mc spędziła u hodowcy i chyba nie bardzo wiedziała co to człowiek.Z Katowic (strasznie szpetne miasto)do Bielska ją wiozłam samochodem około 40 min ,i myślałam że ją żywą do domu nie dowioze ,była tak strasznie zestresowana leżała na boku i szybko oddychała.Bała się mnie ,na mój widok aż się trzęsła,Nie była w klatce nigdy zamykana,to "coś''łaziło po domu i stale dziwnie na mnie patrzyło,o pogłaskaniu mogłam tylko pomarzyć.Na dżwięk tel ,domofonu,telewizora itp reagowała paniką,wszystkiego się bała,a mnie nigdy nie lubila.Po pół roku mojej cieżkiej pracy,nad tym trudnym przypadkiem ,nagle mnie pokochała wszędzie za mną chodzi ,wskakuje na kolana ,mogę ją pogłaskać,przytulić,wziąść na ręce,zaakceptowała tylko mnie z domowników,nie wiem dlaczego.Jest dość trudna ,potrafi ugryzć,kopnąć,podrapać(wetowi też nieraz się nieżle dostało hehe)ale zmieniła się na lepsze ,to taki mój mały sukces.Powinnam zajmować się trudnymi królisiami ,bo już mam niezłe doświadczenie.Zdziwia i szaleje ,zdominowała nas wszystkich,ale jest już inna i ciesze się z tego. |
|