|
Przypominam tylko, że kastracja nie daje 100% pewności, że zachowanie się zmieni. Owszem, hormony mogą być przyczyną obsikiwania wszystkiego, ale wcale nie muszą. Może się okazać, że to po prostu charakter zwierzaka, a kastracja jest dla mnie niepotrzebnym ryzykiem. |
|
|
|