Franciszek |
|
|
|
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 98 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Asyż |
|
|
 |
 |
 |
|
Na wsi , gdzie mieszkam każdej wiosny rodzi się sporo kotów, a ponieważ jest ich nadmiar właściciele po kilkutygodniowym odchowaniu wywożą je do lasu . Przez lato koty jakoś wegetują po lasach, ale jak się robi zimno, podchodzą do domów i proszą o pomoc. Dwoję się i troję aby te koty nakarmić, robię jakieś budki aby schowały się przed zimnem, ale to przecież nie rozwiązuje problemu, ja nie mogę wszystkim pomóc i zawieżć wszystkie na sterylizację. Nie pojmuję jak można nie widzieć potrzeby zapobiegania niepotrzebnemu rozmnażaniu zwierząt, przez takie beztroskie podejście do rozmnażania , ja mam zmarnowaną każdą wolną chwilę i nieprzespane noce. Ciągle słyszę jak te koty miauczą, jak walczą o jedzenie , którego im niestety brakuje, są zapchlone , zarobaczone i często pokaleczone. Niestety są na tyle dzikie , że ja nie jestem w stanie ich połapać. Proszę ,zastanówcie się , przecież jesteście przyjaciółmi zwierząt, czy warto przez zaoszczędzenie 100zł przysparzać im tyle cierpień ? Trzeba sterylizować również samce, one nic nie tracą a my zyskamy to ,że nie będą znaczyły, nie będą włóczyły się po nocach i wracały zapchlone i poranione , nie będą przekazywały dalej chorób genetycznych , których teraz jest sporo, a na pewno bedą większymi pieszczochami. Wczoraj na przystanku autobusowym słyszałam rozmowę kilku osób i wszystkie uważały ( i nie dały się przekonać, że jest inaczej), że kot po sterylizacji nie łowi. Przecież to bzdura, próbuję Miećce która jest po sterylizacji zabronić łowienia , a ona łowi wszystko co się rusza , myszy , padalce, rybki. Proszę napiszcie po jednej stronie plusy , a po drugiej minusy sterylizacji i zobaczycie co zwycięży, tylko po co ja tu piszę takie oczywiste rzeczy, bywalcy forum nie krzywdzą zwierzaków, a ci co krzywdzą na forum nie wchodzą. pozdrawiam |
|