Dorcia |
|
|
|
Dołączył: 05 Lut 2010 |
Posty: 1058 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Aż zal za sere ściska człowieka (nie weterynarza), który czyta i wie ze gdyby wiedział mógłby pomóc. Weterynarz z powołania, kochający zwierzęta tak się zachowuje ? Co to za weterynarz ? Jakby jego córka miała złamanie otwarte, a on nie miał by pieniędzy na leczenie ciekawe co by zrobił gdyby nie otrzymał pomocy. Co z egoiści. Boshe wierzyc się nie chce, kto im pozwolił otwierac lecznice... Jak sama nazwa wskazuje lecznice... |
|