Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Klatka oraz jej wyposażenie -> kuweta do klatki Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Nie 20:19, 25 Maj 2008
alana
 
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy





tak się zastanawiałam czy się chwalić...bo nie chce zapeszyć Smile MUŃKA TERRORYSTĘ mam od tygodnia. Przez ten czas maluch nie zrobił ani jednego bobka w pokoju nie mówiąc już o sikaniu. Bobkuje i sika TYLKO do kuwetki, którą z resztą uwielbia!!! Zauważyłam, ze Muniek bobkuje jak je sianko dlatego też sianko włożyłam mu do kuwetki (w jeden róg, nie w całej kuwetce) i nie mam najmniejszych problemów Smile Ale mi się trafił czyścioch Smile Mam nadzieje, że taki będzie jak najdłużej (do okresu dojrzewania Smile ) Gorzej z jedzeniem - w tydzień czasu zjadł 0,5 kg Alexa Smile ale głodzić malucha nie będę - papu dosypuję jak tylko widzę, że brakuje :*
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:27, 25 Maj 2008
kamielcia
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin





moja Kropka też bobkuje tylko w klatce a nasisiać to jej się zdarzyło tak ze 3 razy na łóżku od kąd ja mam (czyli od tygodnia ;p)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:59, 26 Maj 2008
Basia87
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Mój Kłapouch też na początku był czyścioszek i ładnie elegancko tylko do kuwetki wszystko a teraz to istny bałaganiarz,co mu posprzątam on spowrotem swój bałagan tworzy itaka syzyfowa praca moja z nim i siusiu i bobki wszędzie.Bałaganiarz przez duże "B" poprostu.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:08, 26 Maj 2008
Kisiek
 
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania(38 km od)





ej a czym siuski zmywacie ??? np. z lozka ??
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:12, 26 Maj 2008
Basia87
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Wilgna szmatka i tyle co się da a reszta zostaje mi na pamiątke a siuśki na szczęście nie śmierdzą.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:34, 26 Maj 2008
alana
 
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy





Basia87 napisał:
Mój Kłapouch też na początku był czyścioszek i ładnie elegancko tylko do kuwetki wszystko a teraz to istny bałaganiarz,co mu posprzątam on spowrotem swój bałagan tworzy itaka syzyfowa praca moja z nim i siusiu i bobki wszędzie.Bałaganiarz przez duże "B" poprostu.


no to pocieszające Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:42, 26 Maj 2008
Basia87
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Nie chciałam przerazić a uświadomić aby póżniej zawodu nie mieć że tak mu się odmieniło to możesz się psychicznie już przygotować bo trzeba mieć dobre nerwy i dużą cierpliwość czasem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:44, 26 Maj 2008
T-T-A
Gość
 





Mój Tosinek do ok. 5 miesiąca był czyścioszkiem. Wyjątek stanowiło podsikiwanie od czasu do czasu mojej osoby. A od 5 m-ca poszedł na całość wraz z hormonkami:))
Ponoć później przechodzi Laughing


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Pon 12:46, 26 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pon 15:21, 26 Maj 2008
agusia6840
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cewice





A ja sobie chyba nigdy nie poradze z króliczymi bobkami;/...codziennie odkurzacz w ruchu..i to czasem po kilka razy...sisusiu powoli zaczynają w kuwetke moje maluszki,ale Filipek teraz jest w okresie dojrzewania to nie wiem czy mu to obsikiwanie przejdzie,bo np.ostatnio obsikał ściane:D
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:11, 26 Maj 2008
Nun
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: K





o to widze, że ja nie mam na co narzekaćSmile
u mnie bajzel w zasadzie tylko wklatce jak chodzi o bobki
czasem sie zdarzy gdzieś w pokoju ale nie tak zle:D
no i siano troche poroznoszone po pokoju, ale to wybaczam, bo co już mam zrobić?
cierpliwie biegam i zanoszę je do klatki:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:15, 20 Wrz 2008
brukselka
 
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skatowni
Płeć: K





dziendobry, od czasu do czasu czytam sobie wasze porady na forum<od>

tydzien temu polowe klatki zastapilam recznikiem na 2 jest kuwetka i wiorki....patent dobry..nie wynosi juz na lapkach tyle wiorow i nie musze 5 x dziennie po nim sprzatac...ale pomimo tego czasu moj uparty gustw...wciaz nie zalatwia sie w kuwetce<oczywiscie>..bobki walaja sie po calej klatce.... chociaz z recznika ciagle je usuwam..i wkladam dokuwetki a sika oczywiscie w 2 rog..obok kuweety... ona natomiast mu sluzy do spedzania wolnego czasu siedzi w niej i dzemie...coz mam robic z tym uparciuchem?czy niektorych krolikow nie da sie nauczyc kuwetowania? Idea
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:25, 20 Wrz 2008
Akte_Angel
 
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: K





Każdego się da ale wymaga to wiele czasu - jedna sprawa to czy on kuwetę uznał za miejsce załatwiania swoich potrzeb bo jeżeli ma upatrzone inne miejsce to powinnaś mu tam przestawić kuwetę, o sposobach nauki królików korzystania z kuwety wiele już tu napisano więc tylko w skrócie: siusiu można nauczyć wkładając do kuwety chusteczki higieniczne nasiąknięte moczem królika a co do bobków to dłuższa sprawa - cierpliwie przekładać je wszystkie do kuwety czasami szybko zaskoczą a czasami są oporne Smile niektórzy ponad rok z tym walczą ale wiem że to się opłaca (ja sama wciąż walczęRazz) także życzę powodzenia cierpliwości i wytrwałości - pozdrawiam
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 0:12, 21 Wrz 2008
brukselka
 
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skatowni
Płeć: K





postawilam kuwetke tam gdzie siusial...teraz siusia gdzies indziej:D mam ja znow przekladac?

ROK? mam przez rok ..srednio co 3h przekladac jego bobki? milosc jednak wymaga wyrzeczen:D
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:11, 22 Wrz 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Co 3 godziny ? Ja jak siedzę w pokoju to co kilkanaście minut wrzucam mu bobki do kuwety, i nie wymaga to jakiegoś strasznego wysiłku.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:07, 22 Wrz 2008
Madzix
 
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Belchatow
Płeć: K





brukselka wyobraź sobie że mi się udało do 10 miesiąca pokonać bobki. Walczyłam dzień w dzień...Można powiedzieć że potykałam się o nie. Ale co nie da się? da się da! teraz robi bobki w kuwecie no i w klatce. Nie wiem czy to po kastracji tak mu się odmieniło, czy to zbieg okoliczności.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:53, 23 Wrz 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Dla mnie to co piszecie jest naprawde dziwne. Tekilowe dzieci oddałam w wieku 9 tyg w wieku 5 tyg same chodziły do kuwety, zadne z 4 nie robiło na dywan ani obok kuwety Jeden z nich załapał szybciej , wszkrabywały sie, siusiały i wybiegały podobnie jak mama z która (z wyjatkiem zmiany proszku do prania i jej siusianego protestu) nigdy nie miałam problemów, Więc nie wiem czy to zależy od genów czy od nauki matki !
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:19, 23 Wrz 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Nawet bobków na dywanie nie zostawiały ?? Wow - to marzenie każdego opiekuna króliczków, żeby jego mały stworek w wieku 5 tygodni załątwiał wszystkie potrzeby do kuwetki Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:31, 07 Paź 2008
Wojtas83
 
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Moja króliczyca sika tylko do kuwety, za to bobki robi wszędzie... Włącznie z kuwetą (ale to chyba raczej przypadek). Bobki zostawia na dywanie i w klatce, całej klatce, a potem na nich siedzi...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:04, 07 Paź 2008
Gina
 
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Muszę się pochwalić, że moja mała znów robi tylko do kuwety Very Happy Już nie muszę sypać żwirku w całej klatce i jego zużycie spadło.
Okazało się, że mojej pannie przestała pasować kuwetka narożna. Mimo, że dalej się w niej swobodnie mieściła.
Jakieś dwa tygodnie temu w Tesco wypatrzyłam taki fajny prostokątny koszyczek za niecałe 3 lub 4 złote, który idealnie pasował mi do klatki. Postanowiłam go kupić i stosować jako kuwetę. Ku mojemu zdziwieniu koszyczek przypadł wredocie od razu do gustu i teraz znów wszystkie bobki i siuśki lądują w jednym miejscu. I pańcia nie musi co dwa dni sprzątać całej klatki Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:22, 07 Paź 2008
Akte_Angel
 
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: K





No proszę jak ją podeszłaś sposobem Wink gratuluję gratuluję Smile
Zobacz profil autora
kuweta do klatki
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Klatka oraz jej wyposażenie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 11  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin