Emilka i Bobcio |
|
|
|
Dołączył: 04 Kwi 2009 |
Posty: 919 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wrocław Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Ja też jeździłam z moim króliczkiem na wakacje. Nie miałam się o co martwić, bo podróże znosi bezproblemowo. Wykłada się, wyleguje... Widać, że lubi podróżować. Moim zdaniem lepszy jest transporter, bo jak powiedziała Agusia6840 w klatce królik się może wyślizgnąć, a w transporterku się trzyma. A po za tym, gdy klatka królika się będzie trząść w czasie jazdy króliczek może stracić do niej zaufanie i nie będzie według niego bezpiecznym miejscem. Ja używam transporterków. Mój transporter ma uchwyty na pasy więc podczas jazdy jestem spokojna o mojego leniuszka. |
|