Olcia |
|
|
|
Dołączył: 09 Lip 2008 |
Posty: 238 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Mika Olgas ma racje nie wolno! Kroliczki to czyscioszki i same swietnie sobie radza z czystoscia. Jedynie jesli zajdzie potrzeba i powie nam o tym wet,wtedy trzeba przemywac uszka,ale nie sadze,zeby na takiej zasadzie jak my swoje:) kapac tez nie wolno,chyba,ze zajdzie taka potrzeba. Ja raz kapalam chickiego,on ma dlugie futerko i raz tak sie posiusial,ze musialam mu dupke podmyc,okazalo sie potem,ze Kubek go obsikal(przed kastracja strasznie wszystko obsikiwal i przy okazji swojego towarzysza zabaw:)tez ) no i musialam calego kapac. Kupilam odpowiedni plyn w zoologu dla kroliczkow. A no i nie wolno lepka zamaczac. Po kapieli Chickiego musialam go jeszcze wysuszyc. Wiecie jaki biedak bez futra szczuplutki,a ja myslalalam,ze ma nadwage |
|