Króliki domowe i inne zwierzęta

ania i gabcia

Oj znam to na pamięć, choć wiem że bestia w duchu to je trochę lubi, trochę mu faktycznie wadzą, i te argumety trzeba zrozumieć, przytaknąć, a potem popatrzeć na uszaki, uśmiechnąć się w duchu i mieć w d... bo przecież króliki są zajefajne nie? Nie przejmuj sie: ten typ tak ma, Ty od tatki pewnie kiedyś uciekniesz, ja od mojego zgreda już pewnie nie! (???)

Alka

ale moj chlopak tak samo ma:/ ech.. w nocy oczywiscie króle zaczely szalec adhd sie wlaczylo i tez nie wytrzymal, jak wyskoczyl z lozka, wziol amunke na rece i ja trzas :/ a od 10do 14 lipca jade na wakacje i nie wiem czy one przezyja z moja rodzinka;/ moja mama zawsze ze to nie jej zwierzeta i ma to gdzies, brat zapomni nakarmic, siosty wiecznie nie ma w domu, a tata to by je najlepiej ugrilowal:/ jak kiedys wyjezdzalam ze dziadek je karmil a teraz jest w szpitalu po operacji wiec nie wiem jak to bedzie:/

ania i gabcia

Ja tam bym wzięła ze sobą, po moim ostatnim wyjeździe Bamba nam zdechła, a z akwarium do dziś nie mogę dojść do ładu. Rybki muszę mu zostawiać, ale królików juz nigdy.

Alka

a wlasnie nie bardzo umiem je wziasc;/ musze pomyslec co z nimi zrobic:/

Miguelita

moze jakas znajoma/sasiadke zatrudnic za drobna oplata?

Alka

chyba do przyjaciolki podrzuce;)

ania i gabcia

Przypomniało mi się, że jak kiedyś dawaliśmy królisię do dwóch różnych domów, do czasowej opieki to ci ludzie się jak małe dzieci cieszyli ze słodkiego króliczka, więc sądzę, że nie jest trudno znaleźć dobrą przechowalnię dla króliczka. A w tamtym roku wzieliśmy ją do ośrodka wczasowego, bo nie było daleko i żałowałam, bo był tam młody wilczurek, który nie dawał i jej i nam żyć, nawet zarwała sobie rzez niego pazurek i krew się polała.

MiA__89 · Gość

Zawsze możesz skorzystać z pogotowia wakacyjgo Smile