Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Klatka oraz jej wyposażenie -> 100 pytan do.....od laika Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 13:58, 31 Mar 2010
christina9
 
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: K





oh tak w Ducati zauroczył mnie jej nosek Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:15, 11 Kwi 2010
julka1
Gość
 





No i stalo sie Smile Ducati, a wlasciwie Fruzia, bo takie imie dostala jest juz ze mna Very Happy
Jest sliczna i przecudowna. Bardzo towarzyska i pozytywnie nastawiona mimo tego co przeszla.
Narazie ucze ja czystosci, bo nie byla do tego przyzwyczajona. W chwili obecnej "bobkuje" po calej klatce, ale raz zauwazylam, ze weszla do kuwety i tam "zabobkowala". Jak narazie tylko raz sie jej to zdarzylo, ale mysle, ze jest pojetnym kroliczkiem i sie nauczy Smile
Aha....rowniez Suzuki znalazla nowy dom. Osobiscie zawiozlam ja do nowej wlascicielki Smile


Ostatnio zmieniony przez julka1 dnia Nie 12:18, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Nie 12:23, 11 Kwi 2010
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Gratuluję!
I czekam na zdjęcia z nowego domku. Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:17, 11 Kwi 2010
tmm03033
Gość
 





Julka gratuluje z calego serca. Very Happy

Fruzia jest sliczna, nosio przepiekny z celownikiem na caluski, czego wiecej chciec Very Happy

Zdjecia dawaj Mr. Green
PostWysłany: Nie 14:29, 11 Kwi 2010
MiA__89
Gość
 





Gratuluje Laughing

Ale załóż temat w galerii i reszta gratulacji tam. Smile


Ostatnio zmieniony przez MiA__89 dnia Nie 14:32, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pon 10:13, 12 Kwi 2010
julka1
Gość
 





Na dzien dzisiejszy nie mam aparatu, bo pozyczylam. Ale jak tylko odzywskam to zaraz umieszcze fotki w Galerii.
A musze sie pochwalic, ze Fruzia to pojetna krolica i juz wczoraj zaczela zalatwiac sie do kuwety. Przedwczoraj jeszcze siusila i bobkowala po calej klatce, ale juz wczoraj zaczela korzystac z kuwety i wlascicie tylko tam zalatwia swoje potrzeby. Zdarza sie jej zostawic jakiegos bobka w klatce, ale to juz chyba normalne.
Narazie nie chce wychodzic z klatki na mieszkanie, ale nie chce jej do tego przymuszac ani naklaniac. Fruzia ma zostawione otwarte drzwiczki i sama zdecyduje kiedy chce opuscic klatke i pochodzic troche po mieszkaniu.
PostWysłany: Pon 21:13, 12 Kwi 2010
christina9
 
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: K





Gratulację!Very Happy
Te królińki są takie śliczne
w przyszłości zamierzam zaadoptować jakiegoś z spk albo chociaż na DT wziąść jakiegos
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:55, 13 Kwi 2010
julka1
Gość
 





Powiedzcie mi co mam robic. Fruzia zaczela dzis wyrzucac zwirek z kuwety. 2 razy jej wlozylam z powrotem, ale ona znowu do kuwety i wyrzucila zwirek. Myslalam, ze jej sie nudzi, wiec dalam jej zabawke. Chwilke sie nia zajela, a potem do kuwety i wysypala zwirek.
O co moze jej chodzic? Moze jej sie podoba, ze ciagle jej ten zwirek wsadzam z powrotem do tej kuwety?
PostWysłany: Wto 9:33, 13 Kwi 2010
tmm03033
Gość
 





Jesli kopie w tym zwirku to calkowicie normalne, kroliki uwielbiaja kopac. Moj tez tak robi naswini strasznie Laughing w koncu na dnie kuwety zostaje marna garstka zwirku

No ale Julka sama przyznaj taki nowiutki zwirek az sam sie prosi aby w nim kopac.
Krolisie w naturze kopia norki w ziemi.

Daj malutkiej jakis recznik do przekopywania bedzie go sobie ukladala jak jej sie podoba, niech kopie jak lubi. No ale oczywiscie to nie znaczy ze przestanie wywalac zwirek z kuwety... nie przestanie i musisz sie z tym pogodzic Wink
PostWysłany: Wto 10:52, 13 Kwi 2010
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Mój Lulek zawsze wykopał po sprzątaniu, bardzo nie lubił jak było czysto.
Ja mu pozwałam wykopać i dopiero na następny dzień wkładałam z powrotem to juz nie wykopywał.
Dopiero po następnym sprzątaniu.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:26, 13 Kwi 2010
julka1
Gość
 





Aaaa....zatem jestem spokojna z tym wysypywaniem zwirku Smile

Zapraszam do galerii futrzakow. Zamiescilam zdjecia fruzi Smile
PostWysłany: Śro 9:21, 14 Kwi 2010
julka1
Gość
 





A powiedzcie mi jeszcze jedna rzecz. Fruzia zaczela mnie i meza podgryzac.
Wczoraj meza w plecy podgryzla, a mnie w biodro jak sie kolo mnie krecila. Musze powiedziec, ze zabolalo Smile
Nie wiem o co jej z tym pogryzaniem chodzilo.


Ostatnio zmieniony przez julka1 dnia Śro 9:22, 14 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Śro 12:36, 14 Kwi 2010
tmm03033
Gość
 





No jak to jest dojrzewanie to biedna mozesz byc.

Moj Stampe jest niestety agresywny i gryzie, jesli chcesz wiecej informacji na ten temat to prosze idz do watku pytania do zoopsychologa, Pani psycholog odpowiedziala na moje pytania i wyjasnia jak nalezy sie zachowywac w przypadku gdy krolik probuje nas sobie "wychowac".
PostWysłany: Śro 14:47, 14 Kwi 2010
T-T-A
Gość
 





Bardzo się cieszę, że wzięłaś Fruziękaziorek
Podszczypywanko, skubanie włosów to objaw sympatii, a jeśli dość mocne, to mogą hormony szaleć.
Może malutka rujkę zalicza??
PostWysłany: Śro 15:20, 14 Kwi 2010
julka1
Gość
 





Mhhh no mam nadzieje, ze za bardzo szczypac nie bedzie.
Dzis zauwazylam, ze jak chodzila po mnie do dobierala sie do koszulki i spodni. Zastanawiam sie czy to mozliwe, ze chciala podgrysc sobie moja garderobe, a przypadkiem trafia na skore Smile

Przez to jej podgryzanie zaczynam sie jej troche bac i mam czasem lekko nerwowe ruchy przy niej, bo nie wiem czego mam sie spodziewac.

Czy to ruja to tez nie wiem. Jest to moj pierwszy kroliczek i jeszcze duuuuzo musze sie nauczyc. W sumie to nie wiem kiedy krolice maja ruje, wiec musze poczytac na ten temat.

Dodam tylko, ze Fruzia nie jest wysterylizowana. Zastanawiam sie nad jej sterylizacja.


Ostatnio zmieniony przez julka1 dnia Śro 15:21, 14 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Śro 16:07, 14 Kwi 2010
T-T-A
Gość
 





Moja Andziulka w nocy wskakuje do mnie, wykopuje "norkę" w mojej poduszce i drapie podgryza wokół mnie wraz z moją piżamąSmile. Czeka jak uchylę kołdrę wchodzi i " pracuje nad prześcieradłem" Nie wiem, może sprawuje nade mną opieke?? Ciało jesli szczypnie to przez przypadek leciutko.
Uważam, że jesli masz dobrego weterynarza to dla zdrowia króliczki jej spokoju i domowników warto wysterylizować - nawet wskazane
Moja jest bardzo łagodna, nie ma juz ciąż urojonych i gdyby nie to, że ostatnimi czasy miałam wiele problemów z innymi moimi zwierzakami, to bym wysterylizowała aby zapobiec chorobie
Na razie skupiłam się na moim ponad 16 letnim psiaku, który powoli odchodzi w swój świat starości:( i nie mam psychicznie sił na dodatkowe przezycia, więc umówiłam się z wetem na okresowe usg Andzi
PostWysłany: Śro 19:45, 14 Kwi 2010
julka1
Gość
 





Jedna rzecz mnie jeszcze ciekawi.
Jak reagujecie na np. podgryzanie kabli przez kroliczka.
Jakos je upominacie, ze nie wolno tego robic czy jak?
PostWysłany: Śro 20:07, 14 Kwi 2010
MiA__89
Gość
 





Chowamy kable za listwami , albo osłonkami na kable i już Wink
PostWysłany: Śro 20:14, 14 Kwi 2010
julka1
Gość
 





To ma sie rozumiec Smile
To tylko przyklad byl z tymi kablami Smile
Kanapy niestety w oslonke nie schowam Laughing
PostWysłany: Czw 22:02, 15 Kwi 2010
T-T-A
Gość
 





Z moich obserwacji ( 2 samiczki 2 samczyki) zauważyłam że samiczki bardziej skubiące co popadnie:) nie znam się, ale myslę, że chyba z racji obowiązku robienia gniazdka
Andzia, od maleńkości kasowniczek.
Upatrzyła sobie nogi stołowe od krzesła, obudowę parapetu i niekiedy piłuje:( nocą. Reaguje na zdecydowane " nie wolno", ale za chwilę cichcem próbuje kontynuować
Ja staram jej zapewnić atrakcyjne gryzawki... domek tekturowy, teraz uszczęśliwiona gałązkami brzozy i wierzby - sieka na małe kawałeczki.
Jak była mała to przeznaczyłam jej do gryzienia kapke ze sztywnej bawełany i gdy ją zaczynała wygryzać to ją głaskałam. Szkoda że nie zrobiłam fotki... wyglądała jak wycinanka łowicka. Była sztywna, więc w zasadzie gryzła i wypluwała. Tekturę sztywną też z lubością obgryzała - ja trzymałam, a ona kasowała
Czyli wyznaczanie " ulubionych zabawek"
Czesio tylko swoje zabawki podgryza:)
100 pytan do.....od laika
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Klatka oraz jej wyposażenie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin