MarTom |
|
|
|
Dołączył: 28 Lut 2012 |
Posty: 48 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Śląsk - Bielsko Biała |
|
|
|
|
|
|
tmm03033 napisał: |
Pamietajcie ze szczepimy tylko i wylacznie zdrowego kroliczka.
Miziaki przekazujemy!
Piszcie co po wizycie u weta bo naprawde jestem ciekawa. |
[link widoczny dla zalogowanych]
JEST ZDROWY Pani doktor po uprzednim bardzo miłym przywitaniu Maxia, badała go, sprawdzała, wypytywała o wszystko - dała ceene rady i porady i stwierdziła ze nie ma żadnych zastrzeżeń co do stanu zdrowia.
Oczywiście zapytała skąd? jak ? itp - więc opowiedzieliśmy jej historię futrzaka.... łzy w oczach. Dlatego powiedziałem że nie chce go transportować w tej starej (umytej) ale przypominającej przeszłosc klatce.
Pani doktor dała nam więc transporterek do czasu przybycia naszego - czyli do poniedziałku gdyz go nam zamówiła.
Gulliver 1 : 48x32x31 taki sam jak ten na zdjęciu tylko różowo-szary
Max był grzeczny, nie skakał, dał sie głaskać, wszedł do transporterka - troszkę sie trząsł, teraz siedzi w klatce - zjadł i odpoczywa.
W poniedziałek - na kontrole darmową i po odbiór transporterka
AAAAAAA - patrze rano zjadł ! pagtrze idzie i wchodzi do kuwety !!! patrze wychodzi a tam 7 bobków hehehe, po bobkuje troche nadal po klatce i na zewnątrz ale widzę od rana że jest tego mniej
A rano sie budzę i słyszę jak cos mi niucha koło ucha patrze i proszę
[link widoczny dla zalogowanych] |
|