leonka |
|
|
|
Dołączył: 15 Mar 2012 |
Posty: 113 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Dziś mija 9 dzień jak Pyśka jest u mnie. Przez te dni zrobiła niesamowite postępy - po trzech dniach odważyła się wyjść z klatki, pokój poznawała przez ponad pół godziny. Potem zaczęły się podskoki i gonitwy oraz wciskanie w zakazane miejsca, co spowodowało "zakurzenie się" białego łebka. Jest niesamowicie ciekawska, wejdzie dosłownie w każdą, nawet najmniejszą szczelinę! Gryzienie dywanu też niestety zaczęło jej sprawiać ogromną frajdę. Dziś w końcu odważyła się wskoczyć na łóżko, także jest to jej kolejne, wielkie osiągnięcie. Do innych pokojów na razie nie wchodzi, ale jakoś szczególnie jej tego nie zabraniamy.
Ma apetyt, raz tylko dałam jej za dużo (chyba) marchewki - 2 kawałki mające ok. 3-4 cm i była żółta? kupka (nie było mnie wtedy w domu, wiem tyle z relacji domowników).
Wczoraj zauważyłam, że na grzbiecie zaczynają się pojawiać pojedyncze, czarne włoski - czyżby zmiana koloru?
Jednak najbardziej dumna i szczęśliwa jestem z tego, że nie zostawia poza klatką bobków!! Zdarzyło jej się w pierwszych dniach spacerowania może w sumie 5-6, a teraz już nic. I tak samo z siusianiem, poza klatką ani kropelki
Wygląda również na to, że już wie do czego służy kuweta, bo najwięcej siuśków tam znalazłam dziś sprzątając klatkę.
Oto dzisiejsza minisesja Czy tylko mnie się wydaje, że ona już sporo urosła??
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|