dodus |
|
|
|
Dołączył: 28 Maj 2009 |
Posty: 709 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Płeć: M |
|
|
|
|
|
|
Hehe ostatnio leży sobie na dywanie,siadłem koło Niej i trącała mnie noskiem więc zacząłem głaskać,rozłożyła się całkowicie, brałem jej przednie łapki przekładałem na druga stronę,a jej się podobało
Później położyłem ja na pleckach i jak bobaska przytuliłem,hehe ale widok mówię Wam , jak uda mi się to nagrać to pokażę Wam.Pysia nie lubi podnoszenia,chybą że dwoma łapkami nad ziemią i nie lubi gdy łapię ją za tylne kończyny,za przednie mogę tarmosić itd:)
Ale z niej przytulanka fajna:)
PS. Wczoraj u mnie na hali targowej stał facet , miał 3 króliki,z tym że jak mówił już kilka sprzedał wcześniej. Od niego kupiłem jakieś 5-6 lat temy Pysię,która jest już za tęczowym mostem:(
Wiecie jeden z nich był barankiem,ale był maciopki,uszka ledwo mu zwisały,alutki biały,za szybko od mamy zabrany:(
Przytuliłem Go i napewno chciałby iść do mnie,ale ja go chciałem kupić.Oprócz niego były dwa uszaki,czarny i biały ze stojącymi uszkami.Ten gość od 20 lat sprzedaje je właśnie na bazarach i halach targowych na całym podkarpaciu w cenie 20 zł.
Mówił mi że miały 7 tygodni, jednak ja uważam że więcej jak 5-6 napewno nie miały.Moja Pysia za tęczowym mostem mieśćiła się w dłoni gdy ją kupiłem,była ze mną nie całe dwa latka,mimo że dobrze się chowała,nie chorowała itd,ale jak już zachorowała to śmiertelnie.
Znów sie rozpisałem.......... uciekam już... |
|