Hollandlop |
|
|
|
Dołączył: 17 Lip 2012 |
Posty: 5 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Polska Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Cześć, nie zakładam tematu w ,,przedstaw się" ponieważ kiedyś już byłam na forum (bardzo dawno, nie pamietam nicku).
Miałam 3 króliki, ale zdechły, po ich stracie nie chciałam kolejnego bo bardzo cierpiałam..lecz doszło do pewnego incydentu...koleżance przypadkiem urodziły się młode, więc jej z nimi pomagałam.Były to baranki z genem teddy od matki.Stało się to kilka dni przed zabiegiem (sterylizacja i kastracja) przypadkiem bo kroliki mialy osobne klatki, ale siostra kolezanki je wypuscila.Nie ważne, obiecałam kolezance, że jej pomoge zając się nimi i znaleśc domki lub dt albo stałe.Maluchy znalazły szczęśliwe domy u doswiadczonych ludzi(naszych znajomych) lecz zostały jeszcze dwa, kolezanka zdecydowala się na jednego a drugiego chciala oddac mi.. nie wiedzialam co robic bo było szkoda maluszka, preferowalam adopcje( poprzedniego adoptowalam dawno i byl wspanialy).Zgodziłam się. Chciałam żeby mały został dłuzej z matka wiec odebrałam go w wieku 11 tygodni.Nazywa się pusiek i aktualnie ma 13 tygodni . Oto on:
Obiecuje więcej zdjęc, te są robione dzisiaj, mam jeszcze jak był mniejszy dodam jak zgram z innego aparatu Podoba się? |
|