Graszka |
|
|
|
Dołączył: 19 Sie 2010 |
Posty: 260 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Częstochowa Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Dopóki nie przeczytałam o Niuni , nie przypuszczałam ,że istnieją takie metody pomocy dla zwierząt. Bardzo mi jej szkoda . Też mam psa , 15 lat w marcu skończy , ale odpukać na razie nie ma problemu z łapkami , co jest można powiedzieć wyjątkiem u tej rasy.
Było sporo takich piesków jak mój na naszym osiedlu i każdy z nich miał problem ze stawami . Mieszkamy na 4 piętrze a ten mój staruszek codziennie pokonuje ta ilośc schodów i daje sobie radę , czasem lepiej ode mnie, bo ja dostaję zadyszki
Jestem pełna podziwu dla Ciebie ,że tak dbasz o nią i zapewniasz co tylko możliwe , żeby ulżyć jej w cierpieniu. |
|