tusiatko_1987 |
|
|
|
Dołączył: 23 Maj 2010 |
Posty: 648 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Troche Valtera, ten tydzien go mam a potem jego pani ma 2 tyg wolnego wiec jada pod Eslöv odpoczywac do domku No i oczywiscie Sherry
szybko wrocilysmy z parku wczoraj -3 ale wiatr 10 m/s wiec okropnie zimno.... Plus aparat ciezko utrzymac i trafic z ostroscia jak snieg mi wpada na psa.
Wczoraj to tragedia z Niunia, cala nadzieja w dzisijeszym weterynarzu W ogole nie przyjdzie jak sie wola, macha tylko ogonem, a jak juz ruszy na dworzu to co chwila siada, a jak gdzies sa zaspy z odsniezania chodnikow to wpadnie tam i siedzi taka bidulka :smutny: Nosimy ja gdzie sie tylko da, przez zaspy, po schodach, na sofe ale okropnie patrzec jak pies tak cierpi :smutny: jutro o 11:30 mamy wizyte Boje sie najgorszego ale jesli to jedyna sluszna decyzja to przejdzie za Teczowy Most
Cos mi psa zaslonilo :noico:
A tak wygladaly dziewczyny po dzisiejszym spacerze
|
|