Bziunda |
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2008 |
Posty: 556 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
To był wypadek. Chciałam mu obciąć pazurki, ale mi się wyślizgnął i upadł. Wydawało się, że nic mu nie jest, ale rano znalazłam go już w agonii. Biedaczek miał już siny pyszczek i ledwo łapał powietrze.
Kiedy już odszedł, Lilo podeszła, obwąchała i zjadła bobka, który się zapodział koło omyka. Póki co widzę, że mało zjadła i broniła kuwety jak chciałam zmienić żwirek.
Generalnie jestem załamana. Gdybym była bardziej uważna... Najbardziej mi żal mojego syna, bo III lasę kończył pogrzebem babci, a IV zaczyna pogrzebem Edmunda.
tmm03033 napisał: | moj Stampe tez odszedl |
Właśnie przeczytałam. Nawet nie masz pojęcia jak mi przykro |
|