dodus |
|
|
|
Dołączył: 28 Maj 2009 |
Posty: 709 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Płeć: M |
|
|
 |
 |
 |
|
Ja też właśnie wątpie by przestała rozmnażać. Mam taki problem że jestem wrażliwy aż za bardzo na czyjąś krzywdę,szczególnie zwierzęcą i chciałbym zrobić wszystko żeby było im lepiej.
No ale cóź, jak wezmę do siebie np ze 2 króliczki to co to da?
Przecież w tym momencie kilkanaśćie osób dopuszcza do siebie samca i samicę i w niedługim czasie pojawią się nowe króliczki......
Jak nie kupie produktów testowanych na zwierzątkach to czy coś zmienię?
Przecież tysiące ludzi je zaraz kupi.....
Ostatnio najbardziej raźi mnie kwestia laboratoriów, które testują kosmetyki na zwierzątkach niczemu nie winnych,zamieściłem nawet film o tym.
Żeby ludzie , w szczególnośći Panie miały "wspaniały" kremik czy szamponik zwierzęta muszą płacić cierpieniem,bólem,paraliżem,śmiercią,
Tak wcale nie musi być, jest wiele innych sposobów testowania,bez zabijania i krzywdzenia zwierzątek!!!
Ja chętnie bym testował na tych,którzy robią to zwierzętom.Czuję taką nienawiść że bez oporu bym na nich testował,wtedy z chęcią używałbym kosmetyku.....
Jestem załamany tą beznadziejną sytuacja i oburzony, tak jak postawą "bohaterki" tego tematu!
Jakby kiedyś przez przypadek Pysia mi zaszła w ciążę(co jest nierealne,bo przez okno żaden króliczek nie wejdzie )
to ja bym te małe wszystkie zostawił, wysterylizował/wykastrował i niech wtedy gromadka siedzi a nie zabawe sobie urządzać kosztem tych zwierząt!! |
|