Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Galeria futrzaków -> Moja słodka narazie bezimienna :) Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Moja słodka narazie bezimienna :)
PostWysłany: Wto 20:31, 11 Sie 2009
mefju
 
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Hejka!

Nareszcie doczekałem się mojej królaski Smile Dziś z samego rana miły wąsaty Pan listonosz przywiózł moją barankę. Po długiej samotnej nocy nie spodziewałem się, że tak wcześnie przyjedzie. Postanowiłem sobie wstać o 8 rano i wszystko naszykować, a tu przed ósmą już zapukał do mnie listonosz. W pośpiechu nalałem wody z filtra, nałożyłem sianka do paśnika, rozłożyłem ręczniki. Nadszedł ten czas aby otworzyć pudełko z wiercącą się zawartością. Otwierałem pudełko nożyczkami z największą ostrożnością, na wszelki wypadek Very Happy. Gdy otworzyłem je zobaczyłem zapakowany pokarm przez Pana Kaletkę i stertę siana. Delikatnie rozgarnąłem ją ręką i moim oczom ukazał się króliczy ogonek. Zakłopotany jak z takiego wielkiego kartonu wsadzić go do klatki nie wiedziałem co zrobić. Na szczęście sama mi to ułatwiła i wyszła na środek kartonu patrząc się na mnie. Wiedziałem co prawda jak się podnosi króliki, ale jednak nie było łatwo ;D Wkońcu to tylko wiedza teoretyczna. Złapałem za skórę na karku, drugą rękę pod pupcię i do klatki. Ku mojemu zdziwieniu zamiast uciec jak najprędzej od mojej ręki dobrze ją obwąchała od palcy aż po łokieć. Nasypałem jej pokarmu mojego wymieszanego z Kaletkowym. Zjadła z ochotą, poskubała sianka, wypiła ogromną ilość wody, umyła się po podróży i poszła spać.
Jak się obudziła pierwszą rzeczą jaką zrobiła to poszła do kącika obok tego z kuwetką i załatwiła się tam. Pomyślałem, że w takim razie tam Ci się podoba to wstawię ci tam kuwetkę. Przestawiłem ją, odchody wrzuciłem do środka przykryłem nowym papierkiem. Kuwetkę przestawiłem ze 2 razy a za każdym razem sikała i zostawiała bobki w kąciku obok. Gdy już zobaczyłem, że już się ze mną oswoiła postanowiłem zacząć proponowany przez znajomego Weta trening podnoszenia i przyzwyczajania jej do tego. Po kilku próbach przestała już się wyrywać i widać było, że mi zaufała. Postanowiłem więc zrobić jej wycieczkę "z lotu ptaka" nad jej klatką. Wszystko było super dopóki nie znaleźliśmy się nad kuwetką. Zaczęła się zdecydowanie wyrywać, więc wziąłem ją znad kuwetki i przestała się szarpać. Powtórzyłem to kilka razy i, gdy już przestała tak energicznie bronić się przed kuwetką postawiłem ją w niej a ona przypadkiem wyrzuciła z niej ręcznik papierowy i zobaczyła, że to ten sam materiał co w jej ulubionym kąciku i można nawet się fajnie rozciągnąć i od tamtej pory zaczęła odwiedzać kuwetkę, niestety nie w celach do których jest przeznaczona.

Mam kilka pytań:
1) W kuwetce zawsze jest troszkę sików i bobków zebranych z drugiego rogu klatki. Czy to starczy żeby się nauczyła tam załatwiać?? Jak nie to co jeszcze powinienem robić.
2) Ma cały czas dostęp do mieszanki i granulatu. Czy powinienem jej dawkować jedzenie czy sama będzie znała umiar?
3) Przychodzi wam jakieś fajne imię dla niej jak na nią patrzycie Very Happy?

A teraz kilka fotek Very Happy

Z miseczką w ukochanym kąciku Very Happy




Po co to jest?


Królisia, kuwetka, sianko i bobki


Klateczka Smile


Ostatnio zmieniony przez mefju dnia Wto 20:32, 11 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:45, 11 Sie 2009
Agga
Gość
 





Przede wszystkim, usuń paśnik metalowy ze środka klatki. Niejednokrotnie nieszczęścia się zdarzały, bo króliczek tam wskoczył, łapka się zaplątała i się złamała.
Sianko można położyć na podłodze klatki i często zmieniać. Króliczek nie będzie na pewno jadł brudnego.
Co do kuwetki - daj maluszkowi troszkę czasu na oswojenie się z nowym otoczeniem, poczekaj który kąt klatki wybierze do załatwiania się najczęściej i tam postaw kuwetę. Nauczy się w końcu. A do tego czasu - zbieraj z klatki bobki i wkładaj do kuwety, możesz tam też położyć trochę sianka, żeby zachęcić malucha do odwiedzania przybytku.

Podnoszenie? Nie za kark. Można, ale nieumiejętny chwyt więcej spowoduje bólu niż korzyści. Jedna ręka pod brzuszek, druga pod pupę i tak jest lepiej i dla opiekuna i dla króliczka.
Nie "lataj" z królaskiem nad klatką, królik z natury chodzi po ziemi a nie lata, więc niepotrzebne mu zwiedzanie okolicy z powietrza. To stres duży.

No i poczytaj forum i strony królicze. Przyda się wiedza.

Powodzenia i gratuluję tej małej piękności Smile
PostWysłany: Wto 22:25, 11 Sie 2009
T-T-A
Gość
 





Śliczna maleńka:) Widać, że bardzo blisko spokrewniona z Lilo
http://www.krliki.fora.pl/galeria-futrzakow,8/oto-lilo,2783-15.html - też od p.Kaletki.
Tak jak pisze Agga,usuń jak najszybciej paśnik. Mój króliczek wskoczył i złamał skok:((
Radzę pokryć górę klatki , bo maluchy namiętnie na nią wskakują, a łapki małe, odległość między prętami duża.
Jak wybrała kuwetę do leżakowania to i tam będzie mieć sypialnię. Moje tak zrobiły, więc mają po dwie - jedną do leżenia a drugą ze żwirkiem jako toaletęSmile
http://www.krliki.fora.pl/galeria-futrzakow,8/andzia,1517-15.html
PostWysłany: Śro 7:22, 12 Sie 2009
mefju
 
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Ok paśnik zamienię na mieseczkę po dzisiejszej wyprawie do zoologa Smile. Jestem zadowolony bo przez noc zostawiła 3 razy siusiu w kuwecie i tylko raz poza nią Smile Bobki zostawia wszędzie w klatce, ale to raczej kwestia czasu przy moim inteligentnym króliku. Mam jeszcze pytanie.

1) Czy jedzenie powinna mieć non stop czy powinienem jakoś dawkować?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 7:55, 12 Sie 2009
Agga
Gość
 





Są różne opinie co do jedzenia - niektórzy małym króliczkom dozują, inni zostawiają je w misce non stop.
Decyzja należy do Ciebie.
PostWysłany: Śro 8:09, 12 Sie 2009
T-T-A
Gość
 





Ona to jeszcze króliczy dzidziuśSmile rośnie szybciutko, więc karmę podawałabym non stop, ale nie w ilości większej od króliczka - po co ma się kurzyć?kaziorek.
Ja preferuję zdecydowanie granulat a nie mieszanki. Możesz spytać p.Kaletki jaką zieleninę jadła przy mamusi. Np. koperek, natkę pietruszki, po obmyciu i wysuszeniu, podawałabym.
PostWysłany: Śro 8:50, 12 Sie 2009
dolly
 
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Karmę zostaw,granulaty i ziarna są nisko kaloryczne (z mieszanki lepiej usunąć banany,rodzynki i inne takie tuczące składniki) Jeśli chodzi o załatwianie się w kuwecie to po pierwsze kup żwirek bo później gdy mocz będzie bardziej wonny a króliczek starszy może się do niego nie przekonać.Przykryj go cienką warstwą sianka bo na takim podłoży prawdopodobnie malec się załatwiał u hodowcy więc szybciej załapie o co chodzi (później sianko nie będzie konieczne).

Imię? Mi wygląda na Gapcię Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:33, 12 Sie 2009
mefju
 
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Hej!

Będę jej podawał non stop jedzonko Smile. Dziś gdy zacząłem trening podnoszenia i robiłem to odpowiednio zaczęła się dużo bardziej wyrywać niż wczoraj przy chwycie za kark. Czy mam kontynuować przyzwyczajanie jeśli się wyrywa mocno? I ile mniej więcej dziennie powinienem z nią to trenować, żeby dało efekty?

Zauważyłem, że chętniej się załatwia na sianku jak wstawiłem jej kartonowy domek, w którym włożyłem sianko Smile

A co do żwirku to słyszałem, że jest nie odpowiedni dla królików, i że jedyne co dobre to słoma, trociny i ręczniki papierowe.

POzdr.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:42, 12 Sie 2009
zaba510
 
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko
Płeć: K





zalezy jeszcze jaki zwirek np. "PINIO" drzewny niezbrylajacy sie jest super a trociny...one tylko szkodza krolisiowi najlepiej wyloz albo zwirkiem albo siankiem trocin w ogole nie dawaj i napisalam ci wiadomosc wiec jak mozesz to odpisz Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:23, 12 Sie 2009
mefju
 
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Narazie i myślę, że jeszcze długo będę używał ręczników papierowych. Mój kolega ma królika używa ręczników i jest bardzo zadowolony Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:57, 12 Sie 2009
nnitka
 
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko -Biała





Nigdy nie trenowałam podnoszenia krolika,ona sama po chyba 8 mc mi zaufała i pozwoliła brać się na ręce,ale robię to tylko jak musze,króliki nie lubią fruwać,najlepiej czują się na ziemi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:05, 12 Sie 2009
mefju
 
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Wiem że może za szybko chcę rezultatów, ale po tym jak mi kolega napowiadał, że jego maluch od początku wiedział gdzie powinien się załatwiać to trochę zaczynam się martwić czy napewno z moją malutką jest wszystko ok.... Mógłby mi może ktoś dać jakiś link do artykułu jak uczyć sikać do kuwety albo napisać, lub też dać jakieś cenne porady? Byłbym niezmiernie wdzięczny.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:12, 12 Sie 2009
zaba510
 
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko
Płeć: K





jest duzo odpowiedzi na forum wystarczy poszukac i z twoim kroliczkiem jest wszystko dobrze nie kazdy krolik szybko sie uczy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.krliki.fora.pl/zachowania-krolikow,26/krolik-i-lozko,890.html
[link widoczny dla zalogowanych]

tu jest tylko kilka stron poszukaj wiecej na forum
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:30, 12 Sie 2009
dolly
 
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Ręczniki czy siano nie wchłaniają zapachu.Jeśli nie chcesz mieć w pokoju klimatu jak w stodole lepiej zmień podłoże.Na razie królik jest młody i jeszcze go tak nie czuć ale za 2 miesiące zrozumiesz o co mi chodzi : )


Ostatnio zmieniony przez dolly dnia Śro 18:31, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:06, 12 Sie 2009
zaba510
 
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko
Płeć: K





popieram dolly reczniki to nie jest dobry pomysl mowie ci zwirek drzewny niezbrylajacy sie "PINIO" jest super
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:37, 12 Sie 2009
Agga
Gość
 





A wg mnie najlepsze jest żwirek z prasowanej słomy. Działa tak samo jak inne, a jest dla uszaka nieszkodliwy, ponieważ nie ma w sobie ani grama drzew iglastych, które nie są dla króliczków zdrowe.
A ręczniki, jeśli się sprawdzają, to nie widzę przeciwwskazań Smile
PostWysłany: Czw 6:56, 13 Sie 2009
mefju
 
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Mam jesze takie pytanie. Czemu królika nie można nosić za kark, jeżeli jest to chwyt w którym się nie wyrywają i są przecież tak noszone przez matkę.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 7:02, 13 Sie 2009
angsta
 
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valencia
Płeć: K





Bo to boli. Tym bardziej boli, im krolik wiekszy, bo ciezszy. I pupa ktora wazy ciagnie w dol, zgodnie z grawitacja. I skora sie bardziej naciaga. I dlatego sie nie wyrywa, bo wtedy boli jeszcze bardziej. Mama podnosi naprawde male maluchy i to dokladnie sobie znanym tylko chwytem.
I daj kroliczkowi troche czasu, bo rowniez moim zdaniem troszke za mocno na niego naciskasz. I nie powrownuj do krolika kolegi. Zwierzaki sa rozne i to co skutkuje w jednym przypadku w innym nie musi. Albo zajmie wiecej czasu. Najgorsze w wychowywaniu sa porownania i rywalizacje.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:59, 13 Sie 2009
mefju
 
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





No mi się wydaję, że prezentowany niżej chyt nie jest bolesny mimo wszystko, bo skóra się mało naciąga, nawet wogóle. Jedyne co mu robimy to trzymamy tam asekurując, żeby wrazie wymknięcia go trzymać, a tak to siedzi nam spokojnie na rękach. Co wy o tym uważacie? I wrazie czego co w tym chwycie jest nie tak?

Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:04, 13 Sie 2009
zaba510
 
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko
Płeć: K





tutaj masz odpowiedzi i pokazane jak chwytac krolisia [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Moja słodka narazie bezimienna :)
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Galeria futrzaków
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin