|
Słuchajcie , ja widziałam , jak królik koleżanki tłamsił się po dogu niemieckim. Królinka go ofukiwała , warczaął , przeganiała , szczypała , żeby wstał z miejsca bo dama chciała przejść, łaziła po nim , kopała w nim nory .... Ale Ego był dżentelmenem. Zawsze jej ustępował. A jednak sie uchowało paru prawdziwych mężczyzn. |
|
|
|