SremoGirl |
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010 |
Posty: 3626 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Skąd: Katowice Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Lilla: nie, bo tego się wyleczyć w sumie nie da. Po co ładować w niego stertę antybiotyków, które nic nie dają? Marjaś ani się nie dusi, ani nic. Raz na jakiś czas kichnie i tyle. Trzeba dbać o wilgotność w pokoju, jak radziła Nelcia i powinno być dobrze W razie czego przedzwonimy do dr Barana i zobaczymy, co on powie.
Nelcia: robiliśmy wymaz i wyszła Pasteurella, w lato nie kichał, bo nie grzaliśmy, teraz znowu wróciło, ale nie jest źle. On już długo to ma.
I dziękujemy za głaski Na razie to miętoli mi sweter... |
|