Króliki domowe i inne zwierzęta

nellciaa

Nie, spokojnie nie mozesz sie tak stresowac. Zapoznaj sie prosze z poradami na stronie [link widoczny dla zalogowanych] - tam jest wszystko napisane, lacznie z informacjami na temat zapoznawania krolika i psa. Przerazila sie bo pies to jej naturalny wrog.

nellciaa

Ps. Sadze ze zanim zaczniecie cokolwiek robic w domu co bedzie dotyczylo uszaka powinniscie najpierw sie troche doedukowac. Bo tak bedziesz sie wszystkim denerwowac, zapoznaj sie co gdzie i jak a bedziesz wiedziala jak reagowac w odpowiednich sytuacjach.

Mel

Masz rację, Nelcia. Zaraz będę studiować stronę ; ).

nellciaa

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

SremoGirl

Mel, ty na prawdę za dużo się przejmujesz.. Co zrobisz, jak mała zachoruje czy coś..? Nie chcę być niemiła, ale chodzi mi o to, że uszaki to rozrabiaki, ciągle coś kombinują i nie możesz ciągle panikować, że Kiara coś zrobiła..

Gość

Śliczna jest Smile

Mel, Sremo ma rację, poczytaj trochę o uszakach, dla dobra Kiary.

Mel

Pomóżcie mi, proszę. Kiara siedzi za tą kanapą, próbowałam ją jakoś delikatnie przegonić, pokierować do klatki ale, nie. Co ja mam robić?
Proszę, nie piszcie, że źle się nią zajmuje, że mam poczytać. Jestem zdenerwowana, głowa mi pęka od obaw, boję się, że nie wyjdzie całą noc, że przestanie mi ufać i się do mnie zrazi.

nellciaa

Juz Ci nie ufa. Musisz niestety siła ja wyciągnąć i wsadzić do klatki i dać jej tam zostać przez dobę nie zaklocajac jej spokoju. Tylko dawaj jej jeść pic i sianko. Pojutrze dopiero spróbuj dać jej jakiś smakolyk, potem rękę do obwachania a dopiero pózniej glaskanie. Musisz zacząć wszystko od początku tylko teraz będzie trudniej bo już Ci nie ufa ani otoczeniu. Wpuszczajac lekkomyslnie psa pokazalas jej ze nie jest poza klatka bezpiecznie. Jak będziesz ja wyjmowac to licz się z podrapaniem i pogryzieniem

Branwen

zostaw ją narazie, nic na siłę, jak się uspokoi to sama wyjdzie

Mel

Ale jak ja mam ją wziąść na siłę? Ona się wyrywa, a ja boję się, że jeśli będę próbowała ją za wszelką cenę podnieść to zrobię jej krzywdę.
Z drugiej strony nie może być za kanapą całą noc- praca, szkoła...
Naprawdę, nie wiem...

Alka

odsun kanapę i pewnie zwieje do klatki, albo bedzie tam siedziec i sprobuj ją zlapac...

Branwen

Alka ma dobry pomysł, może obędzie się bez rozwiązań siłowych

Mel

Ale, nie da się tak zupełnie odsunąć kanapy. Trochę odsunęłam, ale dalej siedzi- dałam jej tam picie, jedzenie...chyba czeka mnie bezsenna noc.

Alka

wez te jedzenie i picie bo wtedy to ona w ogole nie wyjdzie... wlasnie jak zglodnieje to wyjdzie i pojdzie do klatki, chyba, ze bedzie tak uparta i nie bede chciala wyjsc;/

Mel

No, właśnie boję się, że to typ uparciucha, a nie chce żeby siedziała bez jedzenia i picia. Może dam jej miski do klatki, a jak nie wejdzie to przestawię z powrotem za kanapę...

Branwen

wstawiłaś jej miski za kanapę?!

Mel

Tak, a co?

ineska1986

Mel ile masz lat?
Po pierwsze masz króliczka parę dni, on powinien być w klatce i powoli ciebie poznawać a nie kanapę Smile

po 2 za bardzo stresujesz ale rozumiem to też tak miałam z Majem.Wyciągnij ją jakimś smakołykiem np pieruszka natka jej poszeleść kolo nosa i może wyjdzie:) Włóż do klatki i nie rusz do końca dnia bo ona cały czas będzie ci uciekać. Trzymamy kciuki widać że już pokochałaś królisia jak się tak martwisz.

Simran

Mel i jak Kiara?
My rozumiemy, że masz ją od paru dni, ale naprawdę za bardzo panikujesz Wink

Mała musi Ci zaufać, musi poznać nowe miejsce...to dla niej samej duże zmiany.

Mel

Ja wiem, wiem... Tylko boję się o nią, teraz tak samo: otworzyłam klatkę, żeby dać jej wody, a ona mi wyskoczyła i poleciała za tą kanapę... Confused

...
Boże, gdzie ja robię błąd?
Co do wieku... domyślam się, jakie odniosłyście wrażenie (ośmiolatka, chcąca pluszaka)... mam czternaście lat. Mało? Pewnie tak...