pb |
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2010 |
Posty: 69 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
tmm ja dlatego nazwałam małego kszTanek bo nawet jak psocił to miał taka minę niewinna jak by nie wiedział do konca ze to wogule on robi, taki właśnie kaszTan
i wszystko sprawiało mu tak ogromna radość że nawet nie było mowy żeby się na niego złościć, nawet jak wystrojona szłam na rozmowę o prace chciałam pogłaskac go na pożegnanie a male kaszTaniątko z niewinną minką zaczoł się łasić, przytulać i nagle strzał z sika prosto we mnie
Nellciaa to niezła wyprawa się szykuje, mam nadzieje ze zbliży to TLK do siebie
albo wpakuj Tanka i Tadzie do jednego, a w powrotną stronę Tanka i Leosia |
|