| Lilla |
|
|
| |
| Dołączył: 17 Wrz 2010 |
| Posty: 2109 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Nors
Płeć: K |
|
|
 |
|
 |
|
Biedulek... Mnie zawsze boli, że królom nie da się wytłumaczyć, że my ich nie krzywdzimy myjąc łapcie, biorąc próbki do wymazu czy zabierając z pysia folię. I one mnie wtedy patrzą, jakby ja im krzywdę chciała zrobić, jakbym krzywdziła. Mam dziwne wrażenie, że ja naruszam wtedy ich poczucie bezpieczeństwa, nadszarpują ich zaufanie. No ale nie ma się co mazać, trzeba to trzeba. Leosiowi przejdzie. Przyjemne na pewno to to nie było, oby wynik wymazu był dobry!
P.S. Wszystkie Leony to fajne chłopy:) |
|
- zrobimy tak - ja wezmę piątego królika, potem w święta w Polsce zmienię zdanie i Wam podrzucę, do Sopotu ode mnie to może godzinka jazdy:)
musielismy powtorzyc wymaz w domu i musialam mu patyczek wepchnac do gardelka przez taki tunelik ze strzykawki :/