|
Hmm.. Też tak chciałam, na początku, jak miałam 9 lat.. Ale naprawdę , to nie jest dobry pomysł. Króliczek byłby sam, bez nikogo, samotny.. A poza tym, np. jak byłabym chora (tak jak teraz) nie mogłabym do niego przyjść, nakarmić go, posprzątać mu. Jeszcze ktoś by go ukradł, albo była by zima. Zimno, ciemno i mokro. Do tego są "króliki nadające się na pasztet" i to muszą mieć bardzo szczelne klatki, żeby ani deszcz, ani wiatr nie dostał się do środka. Z reszta, przeczytaj sobie mój temat, który założyłam z 2007 roku, w dziale Przed zakupem królika, pt. "Będę miała KRÓLICZKA!!!!".
Naprawdę, to nie jest dobry pomysł, już się o tym przekonałam.. |
|
|
|